Chłodny początek. Puma przeciwko Pumie. Zwycięzca może być tylko jeden

Anonim

Jeden z najciekawszych gorących SUV-ów w tej chwili, Ford Puma ST Niedawno stanął przed osobliwym wyzwaniem: wyścigiem ze zminiaturyzowanym (w skali 1:10) wersją samego siebie.

Tak więc w zielonym zakątku mamy Forda Pumę ST z trzycylindrowym turbodoładowaniem o pojemności 1,5 l, mocy 200 KM i 320 Nm, w… innym zielonym zakątku mamy Forda Puma… RC, jego zdalnie sterowaną wersję, silnik elektryczny o mocy 402 W, który pozwala mu osiągnąć prędkość maksymalną 80 km/h w zaledwie 3 sekundy.

Wyzwanie było proste. Podczas gdy Puma ST musiałaby przejechać jedno okrążenie Brands Hatch Indy Circuit (1,9 km długości), jej wersja „mini-me” musiałaby pokonać trzy okrążenia zminiaturyzowanej wersji tego samego toru (220 m).

Ford Puma ST

Czy to wydaje się niesprawiedliwe? Po skończeniu matematyki oboje powinni zająć tyle samo czasu — około minuty — aby osiągnąć swój cel. Która z Pum wygrała?

Za kierownicą pełnowymiarowej Pumy ST kierowała Louise Cook, a zdalnie sterowanym Fordem Puma RC kierował i mistrz w tym sporcie, Lee Martin.

O „zimnym starcie”. Od poniedziałku do piątku w Razão Automóvel odbywa się „zimny start” o 8:30. Popijając kawę lub zdobywając odwagę, aby rozpocząć dzień, bądź na bieżąco z zabawnymi faktami, faktami historycznymi i odpowiednimi filmami ze świata motoryzacji. Wszystko w mniej niż 200 słowach.

Czytaj więcej