Dla wielu Portugalczyków płacenie grzywny w wysokości 120 euro to przemoc

Anonim

Życie portugalskich kierowców jest coraz trudniejsze. Trudno czytać człowieku. Drogie samochody, drogie paliwo, drogie autostrady i… grzywny i mandaty zgodne z tym pozornym luksusem — nie… to nie jest luksus, to konieczność — tym, czym w Portugalii stało się posiadanie samochodu. Czy o czymś zapomniałem?

Cóż, teraz dowiedzieliśmy się, że państwo planuje w 2021 roku zwiększyć przychody (między innymi) poprzez grzywny i grzywny. Innymi słowy, bądź przygotowany na wzrost „gorliwości” władz w monitorowaniu zachowania kierowców.

Czy ten wzrost na 2021 r. jest sprawiedliwy? Nie omawiam tego zagadnienia. Ale kwoty pobierane za grzywny i grzywny, których waga nie odpowiada wpływowi, jaki wywierają na życie przestępców, wydają mi się nieproporcjonalne.

To wcale nie kosztuje tyle samo

Zakładając, że kary i grzywny drogowe mają cel prewencyjny związany z nieprzestrzeganiem określonych przepisów i że ich wartość pieniężna jest środkiem odstraszającym, spokojnie będzie można stwierdzić, że efekt odstraszający jest większy lub mniejszy, w zależności od dochodów agenta.

Zapisz się do naszego newslettera

Dlatego zapłacenie 120 euro mandatu za przekroczenie prędkości lub ponad 120 euro mandatu za niewłaściwe parkowanie (opłata za wykroczenie, holowanie i kaucję) nie będzie miało takiego samego wpływu na kierowcę, którego roczne dochody są wysokie, jak na kierowcę, którego roczne dochody są wysokie. dochód jest niski.

Innymi słowy, są kierowcy, dla których zapłata (na przykład) mandatu za przekroczenie prędkości może stanowić decydujący uszczerbek w budżecie rodzinnym, podczas gdy u innych nie będzie miała żadnego skutku (ani pieniężnego, ani odstraszającego).

Progresywność grzywien i grzywien

Na przykład w Szwajcarii i Finlandii mandaty drogowe są obliczane na podstawie zadeklarowanych dochodów.

Około dwa lata temu kierowca został ukarany grzywną 54 000 euro za jazdę z prędkością 105 km/h w miejscu, gdzie maksymalna prędkość wynosiła 80 km/h. Kierowca ten zarabiał 6,5 mln euro rocznie, a tak obliczono, aby grzywna była proporcjonalna do jego dochodów.

Nie twierdzę, że kwoty pobierane od tego nieostrożnego fińskiego kierowcy służą za miarę — ustalenie tej progresywności wymaga dogłębnej analizy tematu. Ale jedno jest pewne: w Portugalii wykroczenia, mimo że mają taką samą wartość dla wszystkich, nie kosztują wszystkich jednakowo.

W czasach, gdy państwo chce zwiększyć przychody poprzez grzywny i grzywny, rozsądnie byłoby znaleźć bardziej sprawiedliwe sposoby, aby to zrobić. W każdym razie posiadanie samochodu w Portugalii jest coraz trudniejsze, a jeśli chodzi o ładowanie, prawie wszystko idzie.

Czasami śmiech jest najlepszym lekarstwem:

grzywny i grzywny memy

Czytaj więcej