Przetestowaliśmy hybrydy plug-in Klasy E, zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne

Anonim

Hybrydowy diesel plug-in? Obecnie stawia na nie tylko gwiazdorska marka, jak pokazuje bohater tego testu Mercedes-Benz E 300 ze stacji Station.

Dwa lata temu pisaliśmy na ten temat „Dlaczego nie ma więcej hybryd Diesla?” i doszliśmy do wniosku, że koszty, w połączeniu ze złą reputacją, jaką Diesle zyskały w międzyczasie, uczyniły je po prostu nieatrakcyjną opcją dla rynku i dla budowniczych.

Jednak wydaje się, że Mercedes nie otrzymał tej „notatki” i wzmacnia swój zakład — mamy hybrydy plug-in z silnikiem Diesla nie tylko w Klasie E, ale także w Klasie C, a wkrótce także w GLE.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Czy silnik wysokoprężny jest faktycznie lepszym towarzyszem silnika elektrycznego w hybrydzie typu plug-in? Podsumowując, nie ma nic lepszego niż wprowadzenie do dyskusji hybrydy plug-in z silnikiem benzynowym i… jakie mamy szczęście — Klasa E też ma takiego, Mercedes-Benz E 300 e.

Zapisz się do naszego newslettera

Jak już zauważyliście, E 300 e to sedan, czyli Limuzyna w języku Mercedesa, podczas gdy E 300 to van lub Station — w żaden sposób nie wpływa na końcowe wnioski. Należy pamiętać, że w Portugalii hybryda klasy E z napędem hybrydowym typu plug-in jest dostępna tylko z opcją Diesel, podczas gdy Limuzyna jest dostępna z obydwoma silnikami (benzynowym i wysokoprężnym).

pod maską

Silniki spalinowe obu modeli są różne, ale część elektryczna jest dokładnie taka sama. Składa się z silnik elektryczny o mocy 122 KM i 440 Nm (zintegrowany z dziewięciobiegową automatyczną skrzynią biegów) i akumulatorem elektrycznym 13,5 kWh (montowanym w bagażniku).

Mercedes-Benz Klasy E 300 i e-300 są wyposażone w zintegrowaną ładowarkę o mocy 7,4 kW, która pozwala naładować akumulator (od 10% do 100%), w najlepszym przypadku w 1h30min — dłużej wymagane po podłączeniu do gniazdka domowego.

Jeśli chodzi o silniki spalinowe, za oznaczeniem 300 obu modeli kryje się nie silnik o pojemności 3000 cm3 — podczas gdy związek między tymi dwiema wartościami nie jest już bezpośredni — ale dwa czterocylindrowe silniki o pojemności 2,0 l. Poznać ich:

Mercedes-Benz E 300 ze stacji
Silnik wysokoprężny E 300 od, jest już znany z innych Mercedesów , dostarcza 194 KM i 400 Nm. Dodajmy do równania część elektryczną i mamy 306 KM i „grube” 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Mercedes-Benz E 300 i limuzyna
Modele E 300 i Limousine są wyposażone w silnik 2.0 Turbo o mocy 211 KM i 350 Nm, o łącznej mocy 320 KM i maksymalnym momencie obrotowym identycznym jak w E 300 przy 700 Nm.

Oba przewyższają dwie tony masy, ale sprawdzone korzyści wydają się pochodzić z hot hatcha; 100 km/h osiąga się odpowiednio w 6,0 i 5,7 sekundy, E 300 ze stacji oraz E 300 i limuzyna.

Proszę mi wierzyć, płuc nie brakuje, zwłaszcza przy odzyskiwaniu prędkości, gdzie chwilowe 440 Nm silnika elektrycznego okazuje się sumować.

W rzeczywistości połączenie silnika spalinowego, elektrycznego i automatycznej skrzyni biegów okazało się jedną z mocnych stron tych Klasy E, z (praktycznie) niezauważalnymi przejściami między dwoma silnikami i dużą, a nawet muskularną progresją, gdy pracowały razem.

Za kierownicą

Teraz, gdy wiemy, co motywuje obie Klasy E, czas wyruszyć w drogę, pełne baterie i pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Pomimo dwóch różnych silników spalinowych, początkowe wrażenia z jazdy są całkowicie identyczne, ponieważ tryb Hybrid, tryb domyślny, daje pierwszeństwo napędowi elektrycznemu.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Do tego stopnia, że przez pierwsze kilka kilometrów musiałem potwierdzić, że przez pomyłkę nie wybrałem trybu EV (elektrycznego). I podobnie jak elektryczne, cisza i gładkość są dość wysokie, zwłaszcza że jest to Klasa E, gdzie spełniono oczekiwanie wysokiej jakości montażu i wygłuszenia.

Jednak podkreślanie części elektrycznej powoduje, że zbyt szybko zabraknie nam „soku” w akumulatorze. Zawsze możemy oszczędzić baterię do późniejszego wykorzystania, wybierając tryb E-Save, ale wydaje mi się, że tryb hybrydowy mógłby bardziej rozsądnie zarządzać zmagazynowaną energią — na wielu trasach nierzadko zdarza się, że na 100 km widać średnią marnego litra paliwa , a nawet mniej, przy czym silnik spalinowy jest wymagany tylko przy większych przyspieszeniach.

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna

Nadal w odniesieniu do autonomii w trybie elektrycznym z pewną łatwością osiągamy, a nawet przekraczamy granicę 30 km. Osiągnąłem maksimum 40 km, przy czym oficjalne wartości WLTP wahały się w zależności od wersji od 43 do 48 km.

Co się stanie, gdy bateria się „wyczerpie”?

Gdy pojemność akumulatora jest bardzo niska, to oczywiście pełną odpowiedzialność ponosi silnik spalinowy. Jednak w czasie, gdy byłem w Klasie E, nigdy nie widziałem spadku pojemności akumulatora z 7% — między zwalnianiem a hamowaniem, a nawet przy udziale silnika spalinowego pozwala to utrzymać akumulatory zawsze na określonym poziomie .

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna
Drzwiczki ładowarki znajdują się z tyłu, pod lampą.

Jak możesz sobie wyobrazić, ponieważ używamy tylko silnika spalinowego, zużycie wzrośnie. Ponieważ typ silnika spalinowego — Otto i Diesel — jest jedyną zmienną między tymi dwiema hybrydami, wyróżnia je typowa charakterystyka każdej z nich.

Oczywiście to z silnikiem Diesla miałem najniższe spalanie ogólne — około 7,0 l w miastach, 6,0 l lub mniej w trybie mieszanym (miasto + droga). Silnik Otto dodał w mieście prawie 2,0 l, a w trybie mieszanym spalał około 6,5 l/100 km.

Dzięki dostępnej energii z akumulatorów elektrycznych wartości te, zwłaszcza w miastach, można znacznie zmniejszyć. W rutynowym cotygodniowym użytkowaniu — wyobraźmy sobie, dom-praca-dom — z ładowaniem w nocy lub w miejscu pracy, silnik spalinowy może nawet nie być wymagany!

nie dla każdego

W każdym razie zaletą hybrydy plug-in jest to, że nie musimy się zatrzymywać, aby się ładować. Naładowany lub rozładowany, zawsze mamy silnik spalinowy, który zapewnia nam jazdę, a jak też „odkryłem”, łatwiej jest utrzymać bak napełniony, niż naładowany akumulator.

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna

Podobnie jak w przypadku elektryki, hybrydy plug-in również nie są właściwym rozwiązaniem dla wszystkich. W moim przypadku nie było miejsca, w którym można by zostawić samochód ładujący się pod koniec dnia i nie zawsze było to możliwe w siedzibie Razão Automóvel.

Trudności nie kończyły się przy okazji szukania stacji ładowania. Byli albo zajęci, albo kiedy nie byli, przez większość czasu można było zobaczyć dlaczego — byli po prostu nieaktywni.

Mercedes-Benz E 300 i E 300 de mogą również samodzielnie ładować akumulatory. Wybierz tryb ładowania, a silnik spalinowy dokłada dodatkowego wysiłku, aby je naładować — jak możesz sobie wyobrazić, w tym przypadku cierpi na tym zużycie.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

To więcej niż hybrydy plug-in, to klasa E

Cóż, hybryda czy nie, to wciąż Klasa E i wszystkie uznane cechy modelu są obecne i polecane.

Wyróżnia się komfort, zwłaszcza sposób, w jaki izoluje nas od zewnątrz, po części dzięki wysokiej jakości, jaką prezentuje nam Klasa E, bez skaz i z wysokiej jakości materiałów.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Mercedes-Benz E 300 ze stacji. Wnętrze jest nieskazitelne pod względem jakości wykonania i materiałów na ogół całkiem przyjemne w dotyku.

Trwałe tłumienie hałasu aerodynamicznego jest wysokie, podobnie jak hałas toczenia — z wyjątkiem bardziej słyszalnego szumu szerokich opon 275 z tyłu. Dołącz do grupy kierowców z „przytłumionym” głosem, ale z wysoką wydajnością, gdzie na autostradzie bardzo łatwo jest osiągnąć zaporowe prędkości, nie zdając sobie z tego sprawy.

W końcu, podobnie jak konkurencyjne Audi A6, które testowałem na początku tego roku, stabilność Klasy E przy dużych prędkościach jest godna podziwu i czujemy się prawie nietykalni — autostrada jest naturalnym środowiskiem tych maszyn.

Możesz wyjechać z Porto w godzinach porannych, pojechać A1 do Lizbony, zrobić sobie przerwę na lunch i pojechać A2 do Algarve i dotrzeć na czas na „zachód słońca” nad morzem, bez maszyny lub kierowcy pokazującego najmniejszy ślad. zmęczenie.

Ale znalazłem inną stronę tych Klasy E, której, przyznaję, nie spodziewałem się, chyba że przyszły ze znaczkiem AMG.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Nawet ważące ponad 2000 kg hybrydy plug-in Klasy E zaskoczyły nieoczekiwanym poczuciem zwinności na najbardziej krętych odcinkach – skuteczne, ale bardzo satysfakcjonujące, bardziej organiczne, bardziej „żywe” niż na przykład najmniejszy towar. weź „zakręt na szynach” CLA.

Zawsze jest ale…

Nie jest trudno być fanem tej pary Klasy E, ale i zawsze jest ale, dodatkowa złożoność ich grupy kierowców miała konsekwencje. Poświęca się przestrzeń bagażową, aby móc pomieścić akumulatory, co może ograniczyć ich rolę jako urodzonych biegaczy.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

Jak widać, ogromny bagażnik stacji Klasy E jest zagrożony przez akumulatory.

Limuzyna traci 170 l pojemności, zmieniając się z 540 l na 370 l, podczas gdy na stacji pozostaje 480 l, czyli o 160 l mniej niż inne stacje klasy E. Traci się pojemność i wszechstronność użytkowania — mamy teraz „krok” w bagażniku oddzielający nas od foteli.

Czy jest to decydujący czynnik w Twoim wyborze? Cóż, będzie to zależeć wiele od przeznaczenia, ale licz na to ograniczenie.

Czy samochód jest dla mnie odpowiedni?

Jak wspomniałem wcześniej, hybrydy typu plug-in nie są dla wszystkich, a raczej nie pasują do codziennej rutyny.

Im więcej razy je nosimy, tym bardziej mają sens, wykorzystując ich pełny potencjał. Jeśli uda nam się je ładować tylko sporadycznie, może lepiej przyrównać wersje z samymi silnikami spalinowymi.

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna

„Rozmowa” zmienia się, gdy odniesiemy się do ulg podatkowych, z których korzystają hybrydy plug-in. I nie mamy na myśli faktu, że płacą oni tylko 25% wartości ISV. W przypadku firm korzyść odzwierciedla wysokość autonomicznego opodatkowania, która przekracza połowę (17,5%) kwoty opodatkowanej przez samochody z samym silnikiem spalinowym. Zawsze sprawa do rozważenia.

Jeśli Mercedes-Benz E 300 de Station oraz E 300 i Limousine to właściwy wybór dla Ciebie, masz dostęp do wszystkiego, co Klasa E ma do zaoferowania — wysokiego poziomu komfortu i ogólnej jakości, a w przypadku tych wersji , dobre wykonanie, animowane, a nawet zaskakująco wciągające dynamiczne zachowanie.

Mercedes-Benz E 300 ze stacji

W końcu, czy hybryda typu plug-in z silnikiem Diesla ma sens, czy nie?

Tak, ale… jak wszystko, to zależy. W tym przypadku pojazd, który oceniamy. W Klasie E ma to sens, jeśli używamy jej zgodnie z przeznaczeniem, to znaczy wykorzystujemy jej zalety jako stradista. Kiedy kończą się elektrony, jesteśmy zależni od silnika spalinowego, a silnik Diesla nadal oferuje najlepszą dwumianową wydajność/zużycie.

Nie żeby E 300 e był niewystarczający. Silnik benzynowy jest przyjemniejszy w użytkowaniu iw tym przypadku nawet trochę tańszy w stosunku do ceny. Podczas jazdy na otwartej drodze, pomimo zużycia większego niż E 300 de, zużycie pozostaje rozsądne, ale być może bardziej odpowiednie jest do użytku bardziej miejskiego/podmiejskiego i posiadania punktu ładowania w „ręce siewu”.

Mercedes-Benz E 300 i limuzyna

Uwaga: Wszystkie wartości w nawiasach w karcie technicznej odpowiadają Mercedes-Benz E 300 e (benzyna). Podstawowa cena modelu E 300 i Limousine to 67 498 euro. Testowany egzemplarz kosztował 72 251 euro.

Czytaj więcej