Rodzina Steve'a McQueena pozywa Ferrari. Czemu?

Anonim

Decyzja spadkobierców amerykańskiego aktora jest następstwem wniosku złożonego przez Ferrari , jeszcze w 2016 roku, do działu customizacji Tailor Made, z okazji 70-lecia marki Maranello.

W tym czasie Ferrari rzuciło wyzwanie swojemu działowi, aby stworzyć „70 wykończeń inspirowanych najbardziej kultowymi modelami w historii marki”, którym nadano imiona osobistości, które w taki czy inny sposób są związane z marką.

Wykończenia te, ogłoszone podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w 2016 r., obejmowały oznaczenia takie jak „The Stirling” nałożone na F12 Berlinetta lub „Schumacher” nałożone na 488 GTB, a także „Steve McQueen”, wykończenie w kolorze brązowym zastosowano do rozwiązania California T. Solution, które włoska marka przedstawiła jako hołd dla aktora Bullita, który miał nawet Ferrari, również brązowe.

Ferrari California T McQueen 2016
Ferrari — i obraz — niezgody

Jednak tymi, którzy nie byli zbyt zadowoleni z pomysłu byli spadkobiercy amerykańskiego aktora, a dokładniej jego syna, Chadwicka McQueena. Który, według Court House News, postanowił złożyć skargę do Sądu Najwyższego w Los Angeles, USA, przeciwko Ferrari, za nadużycie nazwiska i postaci Steve'a McQueena.

W zarzutach rodzina McQueena twierdzi również, że złożyła skargę do włoskiej marki na nieautoryzowane użycie nazwiska i postaci aktora, na co Ferrari odpowiedziało, zmieniając nazwę obrazu na „Aktor”. Mimo to, zgodnie z tym samym dokumentem, nadal podawał w materiałach promocyjnych samochodu, że Steve posiadał Ferrari 250 GT Berlinetta.

Ferrari California T McQueen 2016
W hołdzie aktorowi przedstawiono pamiątkową edycję 70-lecia Ferrari, dekorację Steve'a McQueena

W swojej akcji potomkowie Steve'a McQueena domagają się: odszkodowanie w wysokości około 1,7 mln euro , za naruszenie znaku towarowego i odszkodowanie karne. Coś, co teraz będzie należało do sądu.

Zapisz się na nasz kanał Youtube.

Czytaj więcej