Wbrew pozorom podróż na pokładzie przyszłego Rolls-Royce Spectre EV, pierwszego elektrycznego pojazdu marki, nie powinna być cichszym doświadczeniem niż podróż na pokładzie jednego z modeli brytyjskiej marki z silnikiem V12.
Będąc elektrycznym, nie ma mechanicznych dźwięków, które „tłumią” odgłosy toczenia i aerodynamiki, ale Rolls-Royce nie wydaje się być zainteresowany tłumieniem lub eliminowaniem tych dźwięków.
Tak mówi dyrektor wykonawczy marki, Torsten Müller-Ötvös, mówiąc, że „prawdopodobnie nie warto”, aby próbować sprawić, by Spectre EV był cichszy niż obecnie ciche Rolls-Royce EV.
Dlaczego nie spróbować?
Teraz, mając na uwadze luksusową tradycję Rolls-Royce'a i „ciszę”, którą lubią oferować na pokładach swoich modeli, szybko pojawia się pytanie: dlaczego nie spróbować uczynić Spectre EV tak cichym, jak to tylko możliwe?
Wyjaśnienie podał Torsten Müller-Ötvös i odnosi się do okresu rozwoju obecnego Ducha. Inżynierom Rolls-Royce udało się wyciszyć kabinę Ghost w taki sposób, że, jak wspomina dyrektor wykonawczy marki, „byli ludzie, którzy czuli się zdezorientowani i trzeba było przywrócić pewien poziom hałasu”.
W świetle tej rewelacji Rolls-Royce nie powinien być szczególnie zaniepokojony niewielkim wzrostem hałasu na pokładzie Spectre EV.
W rzeczywistości jej dyrektor wykonawczy przypomniał nawet, że aby zagwarantować dobry poziom komfortu dźwiękowego, marka ma wystarczająco dużo doświadczenia, mówiąc: „Myślę, że mamy duże doświadczenie, aby sobie z tym poradzić”.