Chłodny początek. Obwiniaj Chiny za projekt nowego Forda Focus

Anonim

Czwarte pokolenie Ford Focus trafia do nas 20 lat po premierze oryginalnego Focusa. A jeśli pierwsze wrażenia są pozytywne — potwierdzone przez nasz test — to projekt nie jest tak zgodny.

Co więcej, nowy Focus zrezygnował z ostatniego elementu wizualnego, który (nadal) łączył trzy poprzednie generacje: trzy boczne szyby, z trzecim na słupku C, teraz zmieniającym się na dwa (po jednym na drzwi, pomijając podział z tyłu drzwi).

Według Jordana Demkiwa, kierownika ds. projektowania w Ford Europe, ta opcja wynika z rynku chińskiego. Czemu? Chodzi o tylne siedzenia, które w Chinach mają kluczowe znaczenie — nawet dając początek długim wersjom różnych modeli. Przestrzeń za nią i łatwość dostępu są zatem wyznacznikami potencjalnego sukcesu modelu tam. Wynik: nowy Focus potrzebował większych tylnych drzwi.

Przyniosło to korzyści nie tylko praktyczne, ale także kosztowe — tylne drzwi po raz pierwszy są identyczne w trzech nadwoziach Forda Focusa. Przyniosło to również większą jednolitość w projektowaniu gamy, ale z drugiej strony kompromis ten mógł wpłynąć nie w najlepszy sposób na komponent estetyczny.

O „zimnym starcie”. Od poniedziałku do piątku w Razão Automóvel o godzinie 9:00 odbywa się „zimny start”. Kiedy pijesz kawę lub zbierasz odwagę, aby rozpocząć dzień, bądź na bieżąco z ciekawostkami, faktami historycznymi i odpowiednimi filmami ze świata motoryzacji. Wszystko w mniej niż 200 słowach.

Czytaj więcej