Czy to prawda, że nigdy nie możemy spotkać naszych czterokołowych bohaterów?

Anonim

Wszyscy je mamy. Bohaterowie, oczywiście… A jeśli czytasz te słowa, to dlatego, że prawie na pewno masz też… czterokołowych bohaterów.

Czterokołowce bohaterowie to te maszyny, które z jakiegoś powodu stworzyły w nas, wciąż młodych i wpływowych umysłach, silne i trwałe wrażenie, które pozostało do dziś. Maszyny, które w naszych oczach wydają się istnieć tylko na poziomie mitologicznym, nieosiągalne, postawione na piedestale ponad wszystkimi innymi.

Czy jakakolwiek czterokołowa maszyna „przetrwa” tak wysokie oczekiwania, gdy w końcu będziemy mieli tę wyjątkową okazję, by jej doświadczyć? Najprawdopodobniej… NIE! Rzeczywistość jest taka, czasem okrutna i zepsuta.

McLaren F1
Jeden z moich „bohaterów”… Może kiedyś go poznam.

Ale jest nadzieja… jak zobaczymy później.

Zapisz się do naszego newslettera

Jakiś czas temu opublikowaliśmy film Davide Cironi, znanego włoskiego youtubera, w którym sam natknął się na tę rzadką okazję, by poznać jednego ze swoich czterokołowych bohaterów.

Był to Mercedes-Benz 190 E 2.5-16 Evolution II, najbardziej ekstremalny i ekstrawagancki baby-Benz. Samochód, który naznaczył pokolenie, w tym Cironi, dzięki wyczynom DTM i, czemu nie, jego wyglądowi – jak to agresywne i fascynujące „skrzydlate” stworzenie może być mercedesem?

Cóż… Spotkanie Cironi z jej czterokołowym bohaterem nie poszło zgodnie z oczekiwaniami; 190 E 2.5-16 Evolution II był… rozczarowaniem. Zapamiętaj ten moment w swoim filmie:

Dlaczego pamiętasz tak rozczarowujący moment? Ponownie, z powodu Davide Cironiego i innego, jego spotkanie z kolejnym z jego czterokołowych bohaterów. I to nie mogło być bardziej szanowane „zwierzę”, Ferrari F40.

Ostatnie Ferrari nadzorowane przez Enzo, diaboliczna i paradoksalna maszyna, która służyła jako technologiczna wizytówka i wydawała się nie mieć żadnego zainteresowania ze strony cywilizowanego świata — w przeciwieństwie do również zaawansowanego technologicznie Porsche 959, urodzonego w tym samym czasie , nie mogło być bardziej jaskrawe.

F40 był tak samo namiętny, jak onieśmielony, imponował i fascynował wielu (w tym mnie), napędzał marzenia, stał się legendą i jakby stał się niemal mitologiczny, nieosiągalny. Analogowa, mechaniczna, instynktowna istota, która nadal jest uważana za jedno z najlepszych doświadczeń z jazdy. Czy F40 to naprawdę wszystko, co czytaliśmy i widzieliśmy przez dziesięciolecia? Davide Cironi miał okazję odpowiedzieć na to pytanie:

Tak, spotkanie z naszymi czterokołowymi bohaterami zawsze będzie ryzykowne, a gdy tak się stanie, konfrontacja z rzeczywistością może być rozczarowująca, niszczycielem marzeń i fantazji, wyidealizowanej rzeczywistości. Ale jak pokazuje nam Cironi w tym ostatnim filmie, może to być również znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy… Odkrycie, entuzjazm, emocje są naprawdę i pozytywnie zaraźliwe!

Czy powinniśmy znać naszych bohaterów (czterokołowców czy nie)? Zdrowy rozsądek może nam powiedzieć, że lepiej nie… Ale żyjesz tylko raz…

Czytaj więcej