Tak ryczy nowy Ford Cosworth V8 TVR Griffith

Anonim

Powrót TVR jest opóźniony, ale oczekiwania pozostają wysokie. Nowa TVR Griffith , po raz pierwszy zaprezentowany w 2017 roku, jest wizualnie bardziej nieśmiały niż fantastyczne stworzenia z epoki Sir Petera Wheelera, ale wydaje się, że ma odpowiednie składniki, aby być godnym następcą.

Najpierw mamy „ojca” McLarena F1, legendarnego Gordona Murraya, jako osobę odpowiedzialną za koncepcję Griffitha, a główną atrakcją jest podstawa iStream Carbon, która składa się z rurowej konstrukcji stalowej połączonej z panelami z włókna węglowego , aby zapewnić wysoką sztywność konstrukcji i ograniczoną wagę — reklamowane jest tylko 1250 kg.

Po drugie, patrząc na już ujawnione specyfikacje, mamy coś, co wygląda, jakby pochodziło z innej epoki. Dwumiejscowe coupe z potężnym wolnossącym silnikiem V8 (turbo, co to jest?) umieszczonym wzdłużnie z przodu, napędem na tylne koła i… manualną skrzynią biegów — tutaj nie ma automatyzacji. Jedynym dzisiejszym ustępstwem, poza bezpieczeństwem, jest elektryczne wspomaganie kierownicy.

TVR Griffith

Po trzecie, pod maską pojawia się legendarne skojarzenie: Ford i Cosworth. Silnik V8 „Coyote” o pojemności 5,0 l, który możemy znaleźć w Fordzie Mustangu, przeszedł przez doświadczone ręce Coswortha, obiecując około 500 KM wolnossącego silnika, co powinno gwarantować „przystojne” osiągi.

A jeśli ten V8 jest już przyjemnością słuchania w Mustangu, nowy TVR Griffith wydaje się ryczeć z jeszcze większą siłą, zaostrzoną przez boczne otwory wentylacyjne. Posłuchaj tam...

Pierwsze dostawy w 2019 roku

Jak ogłoszono w 2017 r., oczekuje się, że nowy TVR Griffith rozpocznie się na początku 2019 r., a pierwsze 500 egzemplarzy będzie częścią specjalnej edycji startowej — Launch Edition — która będzie zawierać wszystko, do czego jesteśmy uprawnieni, w tym włókno węglowe karoseria (nadwozie może wydawać się wykonane z innych materiałów, aby zapewnić bardziej przystępną cenę).

Subskrybuj nasz kanał Youtube

Czytaj więcej