Sabre to najmocniejszy McLaren, jaki kiedykolwiek był czysto spalinowy

Anonim

Ujawniona nie przez markę, ale, co ciekawe, przez McLarena Beverly Hills, jednego z jej oficjalnych dealerów, Szabla McLarena to najnowszy limitowany model marki Woking. Wyróżnia się również wyłącznością na rynek północnoamerykański.

Dzięki temu czynnikowi brytyjska marka twierdzi, że najnowszy projekt McLaren Special Operations (MSO) był w stanie przyjąć „pomysły i innowacje, na które nie pozwoliłaby globalna aprobata”.

Jakie to były rozwiązania? McLaren nie ujawnił… Jednak z tego, co widzimy na opublikowanych zdjęciach, jeśli istnieje obszar, na który Sabre zwraca szczególną uwagę, to aerodynamika.

Szabla McLarena

Stworzony do „cięcia” wiatru

Z przodu mamy spore gabaryty splittera, maskę integrującą otwory wentylacyjne, bardzo smukłe reflektory i czy możemy na pewno powiedzieć, że ma zderzaki? Być może jest to jeden z powodów, dla których jest przeznaczony tylko dla Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Zapisz się do naszego newslettera

Trochę dalej, troska o aerodynamikę pozostaje oczywista, ponieważ nadwozie McLarena Sabre składa się z kilku paneli, które bardziej przypominają nałożone na siebie warstwy — wyróżnione kolorem — które służą również do definiowania różnych wlotów i wylotów powietrza.

Wreszcie z tyłu wyróżnia się centralna „płetwa”, ogromne skrzydło, efektowny dyfuzor i centralne umiejscowienie wydechu.

Szabla McLarena

Jeśli chodzi o wnętrze, to niewiele, co widać, podkreśla dwukolorowy wystrój Alcantara, obfite wykorzystanie włókna węglowego i „pływający” ekran systemu informacyjno-rozrywkowego.

A silnik?

Według McLarena Sabre staje się jego najmocniejszym modelem, który wykorzystuje wyłącznie silnik spalinowy. Przekłada się to na 835 KM i 800 Nm wydobytych ze znanego silnika 4.0 twin-turbo V8, co pozwala mu osiągnąć 351 km/h — szybciej i mocniej niż Senna.

Szabla McLarena

Przy produkcji ograniczonej do 15 sztuk, każdy McLaren Sabre jest wynikiem bezpośredniej współpracy między MSO a klientem, przy czym każdy samochód jest „szyty na miarę”. Jeśli chodzi o cenę tego nowego modelu McLarena, to również się okaże.

Czytaj więcej