Tylko 40 sztuk do wyprodukowania i cena od pięciu milionów euro — tak się dzieje Bugatti Divo , hipersportowca, który chce nam pokazać, o ile bardziej zwinny może być Chiron.
Jest wyjątkowy? Bez wątpienia. Jego cena i rzadkość, jego pompatyczne specyfikacje i oczywiście marka, którą nosi, tak dyktują. Nic dziwnego, że wszystkie otaczające go chwile zdają się nabierać ogromnego znaczenia.
Tak było, gdy pokazywaliśmy pierwsze jednostki, które wyjechały z Molsheim lub gdy widzieliśmy niezwykłe spotkanie dwóch z nich w tym samym garażu, aby nałożyć warstwę farby. Jednak ten film przenosi doświadczenie Divo na inny poziom.
Miller Motor Cars nakręcił film, który nie kolidowałby z hollywoodzką produkcją, w której możemy zobaczyć „rozpakowanie” czwartego Bugatti Divo, które dostarczą (i jeszcze jeden przed nami).
Zapisz się do naszego newslettera
W przeciwieństwie do innych Divo, ten ma unikalną specyfikację, której nie zobaczymy w żadnym innym 39: karoseria z odsłoniętym włóknem węglowym, ale w matowym niebieskim (granatowym) i czarnym wnętrzu z jasnoniebieskimi akcentami. Wyjątkowy i… naprawdę dobrze wygląda.
O „zimnym starcie”. Od poniedziałku do piątku w Razão Automóvel odbywa się „zimny start” o 8:30. Kiedy pijesz kawę lub zbierasz odwagę, aby rozpocząć dzień, bądź na bieżąco z ciekawostkami, faktami historycznymi i odpowiednimi filmami ze świata motoryzacji. Wszystko w mniej niż 200 słowach.