Trzy miliony euro w klasykach do porzucenia. Czemu?

Anonim

Wydaje się to niemożliwe. Ale to nie pierwszy raz i nie ostatni raz, kiedy klasyki zostały odnalezione na pastwę losu. Dziś informujemy o kolejnym takim przypadku.

Garaż w USA, Karolina Północna, zamykany na klucz od 1991 roku. Wewnątrz? Wyobraź sobie… Jeden Ferrari 275 GTB to jest Shelby Cobra , oprócz BMW serii 3 (E30) , a Morgan z silnikiem V8 i Triumf TR-6.

Jeśli jednak istnieją historie, które sprowadzają się do tego, że samochody zostały odnalezione, w tym przypadku mamy pełną historię i powód, dla którego zostały „porzucone” na pastwę losu.

Trzy miliony euro w klasykach do porzucenia. Czemu? 11267_1

Tym, który je odkrył, był Tom Cotter, „łowca rzadkości”, po tym, jak skontaktował się z nim przyjaciel właściciela pojazdu. Miejsce, w którym porzucono klasyków, otrzymało od władz nakaz rozbiórki.

wierny właściciel

Właściciel klasyka był szczególnie zadowolony z prowadzenia któregoś ze swoich modeli. Kto by nie miał, prawda? Aby auta były zawsze gotowe na każde okrążenie, był jednak niezawodny mechanik, odpowiedzialny za utrzymanie aut.

Niestety po wypadku motocyklowym mechanik zginął. Podobno właściciel nie mógł znaleźć kogoś, komu mógłby zaufać, by wymienił poprzedniego mechanika, ciągle zwlekając z decyzją o znalezieniu kogoś.

Samochody stały w miejscu od 1991 roku, bez nowego mechanika, który zajmowałby się ich konserwacją, po czym pozostały w garażu, z którego zostały „odzyskane”. Czy to brzmi dla Ciebie jak wiarygodna historia?

znaczna wartość

Po tym, jak Tom Cotter uzyskał dostęp do przestrzeni, w której pozostały te rarytasy, i wraz z firmą ubezpieczeniową specjalizującą się w samochodach zabytkowych o wysokiej wartości, udało mu się wymyślić cenę za ten skarb na kołach. Same Ferrari 275 GTB i Shelby Cobra, dwa najcenniejsze, są wyceniane na około 4 miliony dolarów, czyli więcej niż trzy miliony euro.

Porównując te dwa, wartość pozostałych trzech to tylko kilka dodatkowych zmian.

opuszczony jak nowy

TEN Ferrari 275 GTB , był modelem produkowanym w latach 1964-1968. Produkowano je tylko 970 jednostek , w różnych wersjach nadwozia, wszystkie z 3,3 litrowy silnik V12 i 300 KM . Z 300 tylko 80 miało nadwozie z aluminium. Znaleziony 275 GTB był właśnie jednym z tych 80. Również srebrnoszary kolor jest najrzadszy dla tego modelu, który również miał dłuższy przód z reflektorami zakrytymi akrylową soczewką.

Jakby to wszystko nie wystarczyło, by było fascynujące, licznik kilometrów Ferrari wskazywał tylko 20 900 km.

A co z? Shelby oryginalny, z silnikiem V8 o mocy około 430 KM , zbudowany przez samego Carrolla Shelby, sprowadzony przez niego z Wielkiej Brytanii i sprzedany w latach 60-tych? Szacuje się, że nie ma ich nawet 1000 egzemplarzy, aw stanie oryginalnym będzie ich znacznie mniej. Po raz kolejny Shelby zdobyła około 30 000 przejechanych kilometrów.

Mimo szczurzych gniazd i pajęczyn wszystkie auta były oryginalne iw stosunkowo dobrym stanie.

Trzy miliony euro w klasykach do porzucenia. Czemu? 11267_4

Przeznaczenie

Wszystkie auta musiały zostać usunięte, aby można było przystąpić do rozbiórki garażu, w którym pozostały, a wszystko wskazuje na to, że ich celem będzie aukcja Gooding & Company, która odbędzie się 9 marca. Każdy z tych przedmiotów kolekcjonerskich zostanie sprzedany dokładnie tak, jak został znaleziony, a nawet może zwiększyć wartość każdego z nich, ponieważ są w oryginalnym stanie.

W tym ostatnim filmie możesz zobaczyć proces usuwania każdego z samochodów z garażu, w którym były od 1991 roku, z zachowaniem wszelkiej ostrożności, biorąc pod uwagę wartość każdego z tych czterokołowych rarytasów.

Czytaj więcej