Pagani Huayra „L’Ultimo”. Czy to naprawdę będzie ostatnie?

Anonim

Wyprodukowano na zlecenie właściciela salonu samochodowego w Miami, USA, Prestige Import Miami, Pagani Huayra „L’Ultimo” została już przekazana jej prawowitemu właścicielowi, Brettowi Davidowi. Który, należy dodać, uczestniczył wraz z fabryką Pagani w San Cesario we Włoszech w projektowaniu tej (rzekomo?) ostatniej jednostki — czy ktoś zapomniał, ile Pagani Zonda było budowanych, zawsze z „gwarancją”, że to naprawdę byłby ostatni? O tak…

Jeśli chodzi o sam samochód, wyróżnia się on specyficznym lakierem zewnętrznym, inspirowanym – wyobraź sobie!… – Mercedes-AMG F1 czterokrotnego mistrza Formuły 1 Lewisa Hamiltona. Nic więcej, nic mniej niż kierowca, który zaledwie kilka dni temu powiedział głośno i wyraźnie, że jego Pagani Zonda to straszny samochód w prowadzeniu...

Równie wyjątkowe są wykonane na zamówienie elementy aerodynamiczne, specyficzne tylne skrzydło i rama, równie specyficzny stabilizator i pasujący bagaż. Choć trudno zorientować się, gdzie w aucie można je zakwaterować…

Pagani Huayra L'Ultimo 2018

Następca w drodze?

Wystarczy dodać, że ten Pagani Huayra „L’Ultimo” jest setną wyprodukowaną jednostką Huayra. Po zamknięciu tej fazy mały włoski producent supersportów musi teraz poświęcić się produkcji nie tylko bardziej hardkorowej wersji tego samego modelu, ale także tej, która będzie następcą Huayry.

O tej ostatniej propozycji, znane informacje są nadal skąpe, wiedząc tylko, że będzie musiał zachować oryginalny Mercedes-AMG V12 wraz z manualną skrzynią biegów.

Pagani Huayra L'Ultimo

Czekaj: Pagani (również) będzie elektryczny!

Myśląc już o nowych czasach i ponieważ wydaje się pewne, że Huayra nie powinna rodzić wersji hybrydowej, Pagani pomyśli również o w 100% elektrycznym supersportowym samochodzie, który zostanie zaprezentowany w połowie przyszłej dekady.

Do tego czasu nie zdziw się, jeśli w środku pojawi się kolejna garstka Huayra, wszystkie z pewnością z obietnicą bycia „L’Ultimo”…

Pagani Huayra L'Ultimo 2018

Zapisz się na nasz kanał Youtube.

Czytaj więcej