W dniu, w którym niepowstrzymany Mercedes-AMG G63 6×6 stał w miejscu...

Anonim

W czasie, gdy Mercedes-Benz przygotowuje się do wprowadzenia na rynek, już na kolejnym Salonie Samochodowym w Detroit, nowej generacji najbardziej imponujących i skategoryzowanych pojazdów terenowych, którym przypisuje się zdolności z innego świata, oto Film, początkowo udostępniony za pośrednictwem portalu społecznościowego Instagram, przedstawia na dole umiejętności Mercedesa-AMG G63 6×6.

Bezsprzecznie to jedna z najlepszych propozycji na to, by nie ugrzęznąć, gdziekolwiek by nie było, ale są granice — kilka dobrych metrów śniegu to pokazuje…

Demonstracja, że nawet „demoniczna maszyna” jak Mercedes-AMG G63 6×6 nie jest w stanie przeciwstawić się sile żywiołów, jest zresztą bardzo widoczna w jednym z filmów, które tutaj pokazujemy, oraz że publikacja Road & Utwór pierwszy wydany. I że choć nie pokazuje momentu, w którym „maszyna” zaatakowała las Cortina d'Ampezzo we Włoszech, towarzyszy mu inny film, w którym można zobaczyć ten sam model przejeżdżający przez „wydmy i jeszcze więcej wydm” śnieg, z wysokością praktycznie do maski.

Kiedy żywioły stają się lepsze od G…

Oba opublikowane przez tego samego użytkownika, zatytułowane Gregb.23, już jednak w drugim filmie potwierdzono, że pomimo wysokich atrybutów G63 6×6, w tym ogromnych 37-calowych kół, elementy Skończyły się nawet za to, że udało się to lepiej! Ponieważ nawet Snowcat jest odpowiedzialny za cofnięcie G, miał problemy z uwolnieniem imponującego pojazdu terenowego.

Panzer down! & this happened… not even the #SnowCat… #Cortina

A post shared by Greg B. ⚫️? (@gregb.23) on

Jednak po premierze Mercedes-AMG G63 6×6, fabrycznie wyposażony w osie suwnicowe, pięć blokad dyferencjałów, 460 mm wysokości podłoża i możliwość napompowania opon od 0,5 bara do 1,8 bara, w zaledwie 20 sekund szybko zacząłem w drodze. Przynajmniej jeśli wierzysz w opublikowany post, który brzmi „Powrót do natury! Panzer Verde uczy się radzić sobie ze śniegiem w Cortinie”.

Innymi słowy, nie jest nie do powstrzymania… ale prawie!

Czytaj więcej