Ferrari, Porsche i McLaren: żaden z nich nie jest wyposażony w Teslę Model S P100D

Anonim

Marne 2,275507139 sekund (tak, to dziewięć miejsc po przecinku), aż osiągnie 96 km/h (60 mph)! Szybszy niż najświętsza trójca - Porsche 918, McLaren P1 i Ferrari LaFerrari - Tesla Model S P100D, w trybie Ludicrous, był pierwszym samochodem testowanym przez Motor Trend, który był w stanie zejść z 2,3 sekundy w teście przyspieszenia.

Pozostałe zaawansowane wartości pozwalają zobaczyć najszybsze w historii przyspieszenie do 48 km/h (30 mph) w 0,87 sekundy, czyli o 0,05 sekundy szybciej niż Porsche 911 Turbo S – drugi najszybszy model przez nich testowany. Do 64 km/h (40 mph) zajęło to zaledwie 1,3 sekundy, a przy 80 km/h (50 mph) zajęło to zaledwie 1,7 sekundy.

Ale jest więcej rekordów. W Modelu S P100D klasyczne od 0 do 400 metrów pokonuje się w zaledwie 10,5 sekundy, osiągając prędkość maksymalną 201 km/h.

Tesla Model S P100D

Wyczyn jest niesamowity, ale Model S P100D nie może na zawsze utrzymać przewagi. Po osiągnięciu 96 km/h najwyższa moc hipersportu korzysta z chwilowego momentu obrotowego Tesli. 112 km/h (70 mph) LaFerrari osiąga jedną dziesiątą sekundy wcześniej, a od 128 km/h (80 mph) wszystkie odchodzą jeszcze bardziej zdecydowanie od tego w 100% elektrycznego modelu.

Jaki jest sekret Tesli S P100D?

Sekret niesamowitego przyspieszenia modelu S P100D tkwi w jego dwóch silnikach elektrycznych i mocnych akumulatorach litowych o pojemności 100 kWh. Przedni silnik dostarcza 262 KM i 375 Nm, a tylny 510 KM i 525 Nm, co daje w sumie 612 KM i 967 Nm.Ale te liczby nie zależą tylko od czystej mocy.

To tryb Ludicrous – przydomek Tesli dla systemu kontroli startu – jest odpowiedzialny za zarządzanie dostarczaniem mocy do wszystkich czterech kół. Aby akumulatory nie podlegały tym bardziej radykalnym wymaganiom, system klimatyzacji aktywuje kanał, który chłodzi silniki elektryczne i podgrzewa akumulatory, umożliwiając utrzymanie temperatury tych elementów w idealnym zakresie, aby zagwarantować najlepsze możliwe przyspieszenie wartości.

Zdjęcia: trend motoryczny

Czytaj więcej