Renault. Przyszłość przechodzi elektryfikację i już dwa modele „w przygotowaniu”

Anonim

Przed Renault od 1 lipca i po wzmocnieniu zespołu projektowego marki szefami projektantów SEAT-a i Peugeota, Luca de Meo chce „zrewolucjonizować” ofertę Renault.

Korzystając z możliwości, jakie daje nowy model współpracy przyjęty przez sojusz Renault-Nissan-Mitsubishi, Renault zamierza w ten sposób poszerzyć swoją ofertę, głównie w zakresie tramwajów.

Celem jest zatem wprowadzenie na rynek nie jednego, ale, jak się wydaje, dwóch nowych elektrycznych SUV-ów, wykorzystujących platformę CMF-EV wprowadzoną przez Nissana Ariya.

Co dalej?

Pierwszy elektryczny SUV Renault będzie wywodził się z prototypu Morphoz i będzie miał wymiary zbliżone do Kadjara.

Zapisz się do naszego newslettera

Według Gillesa Normanda, wiceprezesa ds. pojazdów elektrycznych w Renault, marka stwierdziła, że „jest miejsce poniżej Zoe, ale jeszcze więcej oczekiwań nad Zoe”.

Według francuskiego kierownictwa, celem jest zaoferowanie temu nowemu SUV-owi zasięgu około 550 km, wartości większej niż maksymalny zasięg prawie 500 km Ariya.

Renault Morphoz
Oczekuje się, że Renault Morphoz da początek nowemu elektrycznemu SUV-owi.

Co do drugiego elektrycznego SUV-a, choć nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, Normand „podniósł zasłonę”, mówiąc: „będzie to crossover lub SUV zamiast hatchbacka” i powinien być umieszczony obok Nissana Juke i Renault Capture

Segment C: przyszłość do zdefiniowania

Wreszcie, chociaż sprzedaż Megane nie jest już taka, jak kiedyś, Luca de Meo nie wydaje się planować wycofania go z oferty Renault.

Chociaż przyszłość modelu pozostaje owiana niepewnością (wiele modeli, z którymi dzieli platformę, już zniknęło lub jest zagrożonych zniknięciem), wydaje się, że Renault planuje pozostać w segmencie C, to dopiero się okaże z którym modelem.

Renault Megane

Luca de Meo stwierdził niedawno, że wraz ze swoim zespołem dogłębnie zrewidowali plan produktowy, koncentrując się na najbardziej dochodowych segmentach.

Według niego celem jest przywrócenie Renault „na pozycję w sercu europejskiego rynku, w „środku ciężkości”, czyli w segmencie C i C-Plus.

Ponadto dyrektor generalny Renault przypomniał, jak pierwsza generacja Megane i Scénica zmieniła markę i stwierdził, że trzeba zrobić to samo ponownie.

Czy to zapewni przyszłość Megane, pokaże nam tylko czas, ale wydaje się, że marka zamierza pozostać w segmencie C.

Źródło: Autocar.

Czytaj więcej