Jeśli w 1933 r. Vasco Santana w filmie „A Canção de Lisboa” stwierdził „Chapéus for many”, to dzisiaj, gdy patrzymy na parking, pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, jest aktualizacja frazy i powiedzenie „SUV dla wielu”. ”, będąc jednym z nich właśnie Jeep kompas.
Opracowany na tej samej podstawie Renegade, Compass prezentuje się jako kompaktowy SUV Jeepa, próbując wykorzystać wagę, jaką amerykańska marka ma w świecie off-roadowym, aby zdobyć klientów i zdobyć udział w rynku w segmencie zdominowanym przez „wiecznego” Qashqaia .
Ale czy słynna siatka z siedmioma pionowymi kreskami i śmiałe DNA odziedziczone po kultowym Wranglerze wystarczy, aby Compass był dobrą alternatywą? Aby się tego dowiedzieć, przetestowaliśmy wersję Night Eagle wyposażoną w silnik 1.6 Multijet.
Pod względem estetycznym Compass porzuca „burżuazyjny” i miejski wygląd, który przyjmuje wiele SUV-ów, zamiast tego wybiera solidny wygląd, który zachęca do przygody i któremu, moim zdaniem, brakuje tylko mniej wyraźnego przedniego zderzaka (a w konsekwencji lepszego kąta natarcia) do wyróżniać się jako świetna alternatywa dla off-roadu dla tych, którzy nie doceniają Dacii Duster.
Wewnątrz Jeepa Kompasu
Może już nie pamiętasz, ale jakiś czas temu pojawiła się reklama kanału telewizyjnego, w której użyto sformułowania „Jest duży i amerykański styl”. Gdy znajdziesz się w Compass, to zdanie przychodzi na myśl, a elementy sterujące nabierają większego wymiaru niż zwykle i zawierają (prawie wszystkie) podpisy dotyczące ich funkcji.
Zapisz się do naszego newslettera
Jeśli chodzi o jakość, materiały są naprzemiennie twardsze (i solidniejsze) i miękkie, a montaż jest nawet w dobrym planie (choć Skoda Karoq jest lepsza). Pozytywna ocena za ergonomię, z wszystkimi elementami sterującymi pojawiającymi się, jak mówią w slangu „z ręki siewu”.
W Kompasie nie brakuje miejsc do przechowywania…
Kolejną rzeczą w kompasie, która przypomina nam, że jest to amerykański model, jest mnóstwo schowków i… oczywiście uchwytów na kubki! Z kolei system informacyjno-rozrywkowy zawiera nadmiar informacji i menu (aby podłączyć telefon komórkowy, musimy otworzyć kilka podmenu).
System informacyjno-rozrywkowy ma zbyt wiele menu, co czyni go nieco mylącym. Jak widać, kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto.
Jeśli chodzi o przestrzeń, Kompas jest w stanie doskonale wywiązać się z rodzinnych obowiązków, z cenami pokoi, które pozwalają na przewóz pięciu dorosłych osób (czterech z nich całkiem komfortowo) i oferuje bagażnik, który przy pojemności 438 l może nie być referencja, ale już pozwala na wiele.
Przestrzeń z tyłu jest aż nadto wystarczająca dla dwóch dorosłych osób, a fotel pasażera można zamienić w… stolik.
Za kierownicą Jeepa Compass
Pamiętasz, jak mówiłem ci o DNA Jeepa na początku? Cóż, jest to notoryczne od momentu, gdy zasiadamy za kierownicą Kompasu. Łatwo znaleźć wygodną pozycję do jazdy, ale zawsze jedziemy dość wysoko (nawet bardziej niż w innych SUV-ach), a jedyne czego żałować to nadmierne wymiary gałki zmiany biegów.
Jeśli chodzi o możliwości dynamiczne Compassa, powiem ci tak: jeśli szukasz SUV-a nastawionego na dynamikę, może lepiej przeczytaj test, który zrobiliśmy wcześniej na Tucson, ponieważ Compass, mimo że zawsze jest bezpieczny i przewidywalny, nosi jakby… jeep, zawsze zdobił małą krzywiznę i wskazywał niekomunikatywny kierunek.
To, co Compass „traci” na zakrętach, zyskuje na drogach gruntowych (gdzie ten sprawia frajdę i udowadnia, że to… jeep) oraz na zdegradowanych podłogach, gdzie zawieszenie bardziej nastawione na komfort okazuje się świetnym sprzymierzeńcem i to chroni pasażerów przed bardziej brutalnymi uderzeniami, dając nam dobry poziom komfortu.
Jeśli chodzi o silnik, prawda jest taka, że okazuje się on świetnym sojusznikiem Compassa, będąc pomocnym od najniższych obrotów i zdolnym do bardzo szybkiego poruszania SUV-em Jeepa, wspomagany przez skrzynię biegów z dobrą taktownie, dobrze wyskalowaną i to ujawnia tylko coś nieprecyzyjnego, gdy zostanie o to poproszony w bardziej pospieszny sposób.
Pomimo solidnego wyglądu, Compass dużo zyskałby, gdyby miał mniej wyraźny przedni zderzak (kąt wejścia był wdzięczny).
Wreszcie, nie myśl, że prędkość, z jaką 120-konny silnik 1.6 Multijet napędza Compass, przekłada się na zużycie paliwa. Przy spokojnej jeździe i na szosie można zrobić średnio 5 l/100 km, podczas gdy w miastach zużycie wynosi około 7,7 l/100 km, a w mieszanym użytkowaniu trudno przekroczyć 6,6 l/100 km średniej .
Czy samochód jest dla mnie odpowiedni?
Przede wszystkim muszę przyznać, że Jeep Compass mi się podoba. Nie, nie jest ani najlepszy w segmencie, ani najbardziej jednorodny, ale prawda jest taka, że w mniejszym stopniu udaje mu się wnieść na mniejszą skalę ducha przygód i siły, które zwykle kojarzymy z modelami tej marki z Ameryki Północnej.
Więc jeśli szukasz SUV-a w przeciwieństwie do większości, który wygląda równie dobrze jak kurz na środku wsi, jak na każdej ulicy w mieście i jest wygodny, solidny, przestronny i ekonomiczny, to Compass jest odpowiednim samochodem dla Ciebie .
Jeśli szukasz SUV-a bardziej nastawionego na dynamiczne zachowanie, o bardziej miejskim i wyrafinowanym wyglądzie lub modelu pełnego wyposażenia i technologii, radzę przyjrzeć się modelom takim jak Peugeot 3008, Honda CR-V ( kompendium technologiczne) czy Kia Sportage.