TEN Koncepcja Sony Vision-S była bez wątpienia największą niespodzianką na CES na początku tego roku. Po raz pierwszy widzieliśmy giganta Sony prezentującego samochód.
Vision-S to w istocie laboratorium na kółkach, które służy jako demonstrator technologii rozwijanych przez Sony w obszarze mobilności.
Nie ujawniono wielu szczegółów na temat japońskiego w 100% elektrycznego sedana, ale jego wymiary są zbliżone do wymiarów Tesli Model S, a dwa silniki elektryczne, które go wyposażają, dostarczają 272 KM. Nie gwarantuje balistycznych osiągów jak Model S, ale 4,8s zapowiedziane przy 0-100 km/h nikogo nie wprawiają w zakłopotanie.
W sumie prototyp Sony ma 12 aparatów.
Nazwa Vision-S Concept mówi nam, że to tylko prototyp, ale biorąc pod uwagę jego stan dojrzałości, wielu zastanawiało się, czy Vision-S przewidywał przyszły pojazd produkcyjny. Rozwój został przeprowadzony przez bardzo kompetentną Magna Steyr w Graz w Austrii, co dało siłę tej możliwości.
Zapisz się do naszego newslettera
Izumi Kawanishi, szef rozwoju projektu, szybko oświadczył, że Sony nie ma zamiaru zostać producentem samochodów i właśnie tam pozostał ten odcinek, a przynajmniej tak nam się wydawało.
Teraz, ponad pół roku później, Sony publikuje nowy film (polecany), w którym widzimy powrót koncepcji Vision-S do Japonii.Według japońskiej marki, celem powrotu jest dalszy rozwój „technologii czujniki i dźwięk”.
To nie koniec. Najciekawszą częścią, która towarzyszy temu filmikowi, jest jednak to:
„Prototyp jest również opracowywany, aby przetestować go na drogach publicznych w tym roku podatkowym”.
Możliwości, możliwości, możliwości...
Jeśli chodzi o demonstratora technologii prototypowej, Sony bez wątpienia nie przejmuje się podjęciem dodatkowego kroku w celu ich weryfikacji.
Czy nie wystarczy przetestować armadę czujników Vision-S do autonomicznej jazdy (w sumie 33) na przygotowanych już do tego celu testach? Czy naprawdę trzeba będzie wywieźć go na drogę publiczną?
Testowanie prototypu na drodze może być właśnie tym: testowaniem wszystkich technologii zastosowanych w rzeczywistych warunkach. Ale tak jak to miało miejsce podczas targów CES, kiedy zaprezentowano w 100% funkcjonalny pojazd, ta zapowiedź każe nam ponownie zadać pytanie: czy Sony przygotowuje się do wejścia do świata motoryzacji z pojazdem własnej marki?