Koncepcja wizji Lagondy. Oto wizja luksusu Astona Martina… na rok 2021

Anonim

Badanie, które powinno dać początek pierwszemu modelowi, który Aston Martin opisuje jako „pierwszą luksusową markę na świecie, napędzaną wyłącznie silnikami o zerowej emisji”, Koncepcja wizji Lagondy zapowiada nowy język projektowania, który można podziwiać w nowym modelu produkcyjnym, który ma się narodzić na linii produkcyjnej w Gaydon już w 2021 roku.

Brytyjski dyrektor ds. projektowania marki Marek Reichmann i jego zespół współpracowali z projektantem Davidem Linleyem nad stworzeniem wnętrza w stylu lounge, z autentycznymi fotelami, przy czym projektant podkreślał, że koncepcja została zaprojektowana od środka, również ze względu na swobodę, jaką daje fakt że jest to pojazd elektryczny.

(…) akumulatory są ułożone pod podłogą auta, (a) wszystko powyżej tej linii to efekt kreatywności zespołu, który zaprojektował wnętrze

Koncepcja wizji Lagondy

Drzwi na zawiasach dla łatwego dostępu do salonu

Wśród ciekawych i charakterystycznych detali tej koncepcji są drzwi na zawiasach, które otwierają się zarówno na zewnątrz, jak i do góry, zabierając ze sobą część dachu, co ułatwia zarówno wsiadanie, jak i wychodzenie z kabiny. Fotele natomiast pojawiają się na bocznych podłokietnikach, aby nie zaburzały przestrzeni wnętrza.

Jeśli chodzi o kierownicę, rozwiązanie, bez którego prototyp nie może się obejść, można ją przesunąć w lewo lub w prawo od deski rozdzielczej, a nawet całkowicie schować, dzięki czemu samochód wejdzie w tryb autonomicznej jazdy.

O układzie napędowym, o którym niewiele wiadomo, Aston Martin zdradza jedynie, że w koncepcji Lagonda Vision zastosowano baterie półprzewodnikowe o autonomii 644 km między przesyłkami.

Wizja Astona Lagondy

Wizja Lagondy

Lagonda „podważy obecny sposób myślenia”

Pomimo tego postępu technologicznego bez rzeczywistego zastosowania, Aston Martin gwarantuje, że koncepcja Lagonda Vision da początek prawdziwemu samochodowi, zdolnemu rzucić wyzwanie tradycyjnym sposobom robienia rzeczy dzisiaj.

„Wierzymy, że klienci luksusowych samochodów lubią zachować pewien tradycjonalizm w swoim podejściu, nie tylko dlatego, że w taki sposób oferowano im produkty”, komentuje Andy Palmer, dyrektor generalny Aston Martin. Dla tych, którzy „Lagonda istnieje, aby zakwestionować ten sposób myślenia i udowodnić, że nowoczesność i luksus nie wykluczają się wzajemnie”.

Czytaj więcej