Scuderia Cameron Glickenhaus potwierdza nowy projekt

Anonim

Po uzyskaniu zgody na status producenta na małą skalę, który umożliwi Scuderia Cameron Glickenhaus (SCG) produkcję do 325 samochodów rocznie w Stanach Zjednoczonych, firma przedstawia teraz zapowiedź tego, jaki może być jej następny model.

W publikacji na swojej stronie na Facebooku SCG ujawnia kilka informacji na temat modelu, który będzie kosztował około 350 tysięcy euro, znacznie bardziej „ładną” wartość niż SCG 003S, który zbliża się do prawie 2 milionów euro. Najwyraźniej model, który wciąż nie ma nazwy, będzie bardzo lekkim samochodem, z podwoziem z włókna węglowego i powinien mieć konfigurację identyczną jak McLaren F1 i BP23, czyli z trzema siedzeniami.

Scuderia Cameron Glickenhaus

Moc powinna wynosić około 650 KM, przy momencie obrotowym 720 Nm i przybliżonej wadze 1100 kg. Wiadomo też, że klienci będą mogli zdecydować się na sześciobiegową manualną skrzynię biegów lub automatyczną skrzynię biegów z łopatkami do zmiany biegów.

Zdjęcia nadal nie odsłaniają wielu linii modelu, ale Motor Authority twierdzi, że nowy SCG powinien być inspirowany starą koncepcją, do której replikacji SCG ma autoryzację.

Model będzie oparty na koncepcji sprzed ponad 25 lat

Nie ma już żadnej „podpowiedzi”, która koncepcja będzie się kryła za tym nowym modelem. Jednak SCG odrzucił już jedną z najbardziej prawdopodobnych hipotez, którą byłby koncept Ferrari Modulo, przejęty od Pininfariny w 2014 roku.

Ujawnione trzy zdjęcia sugerują tylny silnik i stylistykę, która przechodzi od vintage do nowoczesnego.

Dostępne zamówienia

Nie jest również jasne, na jakim etapie będzie rozwój tego nowego projektu, ale firma odpowiedziała na uwagi w następujący sposób:

Właściwie już teraz można dokonać rezerwacji na model, który będzie budowany w Stanach Zjednoczonych i który będzie miał aprobatę w Ameryce.

Firma ujawniła również, że zamierza stworzyć wiele wersji konkurencji, a na życzenie klientów nawet prosi o kontakt osoby zainteresowane wersją wyścigową lub szosową. Na co czekasz?

Czytaj więcej