Pininfarina i Hybrid Kinetic Group połączyły siły, aby zaprezentować dwa kolejne prototypy, tym razem na targach motoryzacyjnych w Szanghaju.
Jako pierwszy pojawił się prototyp H600 (poniżej), zaprezentowany po raz pierwszy na Salonie Samochodowym w Genewie. Potem potwierdzenie: z H600 powstanie nawet model produkcyjny, dość podobny do tego, który mogliśmy zobaczyć na szwajcarskiej imprezie.
Wiadomo już, że wydarzenie z zeszłego miesiąca było tylko wierzchołkiem góry lodowej. Włoski dom projektowy zaprezentował właśnie dwie nowe koncepcje podczas Salonu Samochodowego w Szanghaju – wspólnie z chińską grupą Hybrid Kinetic Group – K550 oraz K750.
CHWAŁY PRZESZŁOŚCI: Dziesięć «non-Ferrari» zaprojektowanych przez Pininfarina
Pierwszy (po lewej) to pięciomiejscowy crossover, a drugi (po prawej) to większy SUV, który może pomieścić 7 pasażerów. Pod względem estetycznym oba wywodzą się z języka projektowania przyjętego w H600. Dobrze widoczny przede wszystkim w zestawie optyka-grid.
Zielone światło do wyprodukowania?
Na razie odpowiedź brzmi tak. Chociaż specyfikacja nie jest jeszcze znana, Pininfarina gwarantuje, że – podobnie jak H600 – te dwa modele będą korzystać z zestawu elektrycznych sterów strumieniowych z przedłużaczem zasięgu (mikroturbiną), który według marki pozwoli na podróżowanie w górę do 1000 km (cykl NEDC) na jednym ładowaniu.Partnerstwo między Pininfariną i Hybrid Kinetic Group, ogłoszone nieco ponad miesiąc temu, zakończyło się inwestycją w wysokości 63 milionów euro i potrwa trzy lata. Carter Yeung, członek zarządu grupy z Hongkongu, mówi, że celem jest produkcja ponad 200 000 pojazdów rocznie za dziesięć lat.
Pininfarina będzie zaangażowana nie tylko w stylizację, ale w każdy aspekt produkcji tej gamy modeli elektrycznych. Biorąc pod uwagę, że H600 trafi na linie produkcyjne dopiero w 2020 roku (w najlepszym razie…), K550 i K750 będą musiały jeszcze poczekać.
To powiedziawszy, kiedy w zeszłym roku obiecany w 100% elektryczny samochód sportowy? Wciąż czekamy, Pininfarina…