Przejęcie Pininfariny przez indyjską firmę Mahindra może przyspieszyć produkcję w 100% elektrycznego modelu sportowego.
Pininfarina zaskoczyła świat prezentując na ostatnim Salonie Samochodowym w Genewie futurystyczny prototyp (na zdjęciach) z silnikiem wodorowym i niesamowitymi osiągami – od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,4 sekundy i 300 km/h prędkości maksymalnej. Teraz marka może już pracować nad nowym elektrycznym samochodem sportowym wraz ze swoją macierzystą firmą Mahindra.
Indyjska firma rywalizuje obecnie w Formule E – ekskluzywnych mistrzostwach dla modeli elektrycznych – i wygląda na to, że będzie chciała wykorzystać know-how włoskiego domu projektowego do przeniesienia na drogi technologii wykorzystywanej w zawodach. Mahindra obiecuje opracować rewolucyjną propozycję i na pewno z atrakcyjnym designem.
NIE DO POMINIĘCIA: Dziesięć „non-Ferrari” zaprojektowanych przez Pininfarina
„Wzornictwo jest kluczowym elementem projektowania pojazdów, ponieważ mogą one być solidne, ale bardzo mało zanieczyszczają, zapewniając jednocześnie dreszczyk emocji za kierownicą, którego pragną klienci” – wyjaśnił Pravin Shah, szef Mahindra. „Dzięki naszemu portfolio i znanemu na całym świecie domowi projektowemu, oprócz potencjału technologicznego Tech Mahindra, będziemy mogli wyróżnić się w branży motoryzacyjnej”.Obrazy: Koncepcja prędkości Pininfarina H2