Renault przedstawia Zoe e-Sport z elektryzującą mocą 462 KM

Anonim

Z Zoe Z.E. 40, elektryczny pojazd użytkowy, który mieliśmy okazję testować w zeszłym roku, Renault chciało położyć kres tęsknocie za autonomią. Teraz w Genewie natknęliśmy się na prototyp Zoe e-Sport. Cel jest jasny: wydajność! A zmiany, jak widać, są dramatyczne!

Narzędzie zostało potraktowane w sposób przypominający nam Clio V6 (pamiętacie?). Zoe został poszerzony, obniżony i wyposażony w masywne, 20-calowe koła. Zmiany, które całkowicie odmieniają kompaktowe narzędzie. Nadmuchany wygląd to nie tylko reflektor w szwajcarskim salonie. Pod skórą Zoe otrzymała ważne zmiany, które sprawiają, że jest to nieoczekiwany sport.

Zoe e-Sport jest powiązany z samochodem Renault, który startuje w Formule E, nie tylko w wybranych kolorach – Satin Blue z żółtymi detalami – ale także w osprzęcie. Nie ograniczając się do przepisów, Zoe e-Sport wykorzystuje dwa silniki elektryczne z Formuły E, a efektem końcowym jest kompaktowy potwór z pełną przyczepnością (jeden silnik na oś) i około 462 KM i 640 Nm . Wystarczy na sprint w zaledwie 3,2 sekundy od 0-100 km/h, a najbardziej niesamowite, mniej niż 10 sekund, aby osiągnąć 208 km/h (130 mph).

Renault ZOE e-sport

Akumulator jest dokładnie taki sam jak w Zoe Z.E. 40, ale biorąc pod uwagę całe to wykonanie, mamy wątpliwości, czy w rozdziale o autonomii może osiągnąć takie same liczby.

Według marki ta elektryczna rakieta nie będzie produkowana ani oficjalnie nie będzie konkurować na torach. Jednak prototyp jest w pełni funkcjonalny, zbudowany zgodnie z przepisami bezpieczeństwa FIA i pojawi się na wielu imprezach podczas nadchodzących mistrzostw Formuły E.

Pod muskularnym, ale znajomo wyprofilowanym nadwoziem kryje się konstrukcja zbudowana z rurowego stalowego podwozia z nałożonymi trójkątnymi zawieszeniami zarówno z przodu, jak i z tyłu. Zoe e-Sport jest wyposażony w większe tarcze, a amortyzatory, regulowane w czterech parametrach, pochodzą z Megane RS 275 Trophy-R.

wojna na wagę

Wiemy, że pojazdy elektryczne są zazwyczaj znacznie cięższe niż odpowiedniki spalinowe, a Zoe nie jest wyjątkiem. Przy projektowaniu tego prototypu Renault starało się maksymalnie ograniczyć balast. Wnętrze zostało całkowicie pozbawione tylnych siedzeń, a nadwozie jest teraz wykonane z włókna węglowego. Mimo to Zoe e-Sport waży 1400 kg, z czego 450 kg to akumulatory.

Renault ZOE e-Sport

Pod względem aerodynamiki, biorąc pod uwagę zapowiadane osiągi, prace również były rozległe. Zoe e-Sport ma płaskie dno, przedni spoiler z przodu, inspirowany Formułą E tylny dyfuzor i tylne skrzydło z włókna węglowego, które integruje światło hamowania.

Czytaj więcej