W czasie, gdy użytkownicy urządzeń Apple świętują premierę nowego systemu operacyjnego, przypominamy sobie ciekawą historię, w której założyciel Apple Steve Jobs i Mercedes-Benz SL 55 AMG bez tablicy rejestracyjnej.
Steve Jobs jest jedną z najbardziej fascynujących i zagadkowych osobowości epoki nowożytnej. Znany z geniuszu i umiejętności przewidywania trendów był odpowiedzialny za stworzenie jednego z największych gigantów technologicznych na świecie: Nokii. Przepraszam… Jabłko. Ta marka zębatego jabłka, która sprzedaje drogie telefony i którą prawie każdy chce mieć, wiesz?
Muszę przyznać, że ja też dołączyłem do plemienia Apple kilka miesięcy temu i przyznaję, że naprawdę cieszę się z tego doświadczenia (chociaż wciąż płaczę nad pieniędzmi, które dałem za cholerny telefon).
Ale to, co nas tu sprowadza, to samochody, a nie telefony komórkowe. A Steve Jobs, wbrew temu, co mogliśmy sobie wyobrazić, nie jeździł hybrydowym modelem mody. Nic z tego, prowadził a Mercedes-Benz SL 55 AMG . Czy Steve Jobs jest zapaleńcem?
![Mercedes-Benz SL55 AMG](/userfiles/310/15084_1.webp)
Samochód bez tablicy rejestracyjnej
Może to nie była benzyna i po prostu miała dobry gust, nic więcej. Ma sens, że człowiek, który nie chciał tracić czasu na wybieranie ciuchów, nie chciałby też tracić dużo czasu na dojazdy do pracy z domu do pracy, a z tego punktu widzenia wybór wygodnego samochodu sportowego, takiego jak SL, jest doskonały. sens. A po co używać go bez tablicy rejestracyjnej i parkować w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych?
Zapisz się do newslettera tutaj
Może tylko dlatego, że mogłem. Ponieważ był Steve'em Jobsem i był multimilionerem. Oferty pracy krążyły nierejestrowane w Kalifornii dzięki luki w ustawodawstwie tego stanu. Zgodnie z prawem CVC 4456 stanu Kalifornia, możliwe jest poruszanie się po drogach publicznych nieoznakowanym pojazdem przez okres do sześciu miesięcy od jego zakupu, o ile jest to upoważnione przez właściwy podmiot odpowiedzialny za autostradę i posiada znak na przednia szyba.
![steve-jobs-myśli-inny](/userfiles/310/15084_2.webp)
TEN Mercedes-Benz SL 55 AMG Steve Jobs należał do wypożyczalni i za każdym razem, gdy umowa najmu trwała sześć miesięcy, Steve Jobs przekazywał samochód i odbierał inny dokładnie taki sam. Et voilá… samochód bez tablicy rejestracyjnej przez kolejne sześć miesięcy — tak przy okazji, chico-inteligentna laska! Według niektórych wiadomości krążących w Internecie, Steve Jobs kilka razy wypuścił okres sześciu miesięcy, a nawet musiał zapłacić wysokie grzywny… 65 dolarów.
To dla tych i innych stan Kalifornia niedawno ogłosił, że uchyli to prawo. Kwestią sporną jest trudność w identyfikacji niezarejestrowanych pojazdów poruszających się z nadmierną prędkością, a także przypadek przejechania i ucieczki z pojazdem w takich warunkach – pieszy zginął w wyniku przejechania.
Chociaż nie można powiedzieć ze stuprocentową pewnością, dlaczego Steve Jobs jeździł samochodem bez tablicy rejestracyjnej, najbardziej prawdopodobną odpowiedzią jest jednak fakt, że ta luka w prawie pozwala Steve Jobsowi jeździć z prędkością przekraczającą dozwolone limity i parkować. w miejscach dla niepełnosprawnych niemal bezkarnie.
Steve Jobs zmarł w 2011 roku, miał 56 lat.