TEN Volkswagen Nivus można go postrzegać jako rodzaj T-Crossa z „powietrznym” coupé. Zaczęło się go sprzedawać w Ameryce Południowej i Meksyku, ale teraz potwierdzono, że do Europy trafi w czwartym kwartale tego roku.
Potwierdzenia tego dokonał sam Volkswagen podczas dorocznej konferencji dla mediów, na której dowiedzieliśmy się również, że tuż po przybyciu Nivusa na „stary kontynent” nastąpi lifting T-Roca, który również ma potwierdzonego następcę.
Chociaż Nivus został opracowany specjalnie na rynki Ameryki Południowej, Volkswagen zobowiązał się już do przeanalizowania możliwości wprowadzenia go do Europy. Teraz nadchodzi potwierdzenie.
Jednak premiera Nivusa na europejskiej ziemi powinna koncentrować się na rynkach Europy Wschodniej, więc nie jest jeszcze pewne, czy ten model będzie sprzedawany w Portugalii.
System multimedialny „made in” Brazylia
Kiedy został wprowadzony na rynek, Volkswagen Nivus miał zupełnie nowy system informacyjno-rozrywkowy o nazwie Volks Play.
System ten, opracowany w Brazylii, opiera się na 10-calowym panelu centralnym o wysokiej rozdzielczości i cechach podobnych do tych, które można znaleźć w systemach europejskich modeli marki.
Jednak, przewidując trudny klimat i drogi Ameryki Południowej, system ten jest bardziej wytrzymały niż konwencjonalny, a nawet zapewnia wodoodporność.
Co jest znane?
Poza oficjalnym potwierdzeniem, że Nivus pojawi się w Europie, niewiele więcej wiadomo o specyfice tego modelu, szczególnie w odniesieniu do silników i cen, chociaż bliskość T-Crossa może wskazywać, czego się spodziewać.
Do potwierdzenia jest również lista krajów europejskich, które otrzymają model.