Tesla Model 3 za 150 000 $... używany.

Anonim

Jeśli istnieje samochód, który budzi oczekiwania, to jest nim Tesla Model 3. Wprowadzony w 2016 roku, rozpoczął produkcję w lipcu tego roku i ma na liście oczekujących pół miliona klientów. Nadal występują problemy z uruchomieniem linii produkcyjnej „pełną parą”, a Elon Musk, dyrektor generalny Tesli, mówi o „piekle produkcyjnym”.

Do końca września wyprodukowano tylko 260 sztuk Modelu 3 i wszystkie trafiły do pracowników marki California – pracownicy będą wygodnymi „pilotami testowymi”, aby wygładzić krawędzie nowego modelu przed rozpoczęciem dostaw, w do końca tego miesiąca chętnym klientom.

Tesla Model 3 sprzedawany na Craiglist

150 tysięcy dolarów… czy wszystko jest szalone?

Co nie przeszkodziło Craiglistowi przed pojawieniem się, ku zaskoczeniu wszystkich, reklamy sprzedaży używanego Modelu 3 (VIN #209) z nieco ponad 3200 km. Ta biała jednostka została wyposażona we wszystkie odpowiednie opcje: większą pojemność akumulatora – zwiększającą zasięg do 500 km – panoramiczny szyberdach, koła aerodynamiczne i system nagłośnienia premium. Zakupiony nowy kosztowałby około 56 tysięcy dolarów, czyli nieco ponad 47 tysięcy euro.

Tesla Model 3 sprzedawany na Craiglist

To pierwszy Model 3, który trafił do ogłoszeń, ale szok wywołała cena wywoławcza: 150 tysięcy dolarów , równowartość prawie 127 000 euro! Czy rynek desperacko szuka modelu 3? Za te same pieniądze moglibyśmy kupić nowy, najmocniejszy Model S lub Model X i nadal mieć portfel pełen pieniędzy.

Reklamodawca przyznał, że popyt na model był oczywisty i nie wiedział, jaką cenę wystawić – zdecydowanie postawił na absurd. Wiedząc, że wszystkie dotychczasowe Modele 3 należą do pracowników firmy budowlanej, reklama w przewidywalny sposób zniknęła w ciągu kilku godzin. Czy ten pracownik został upomniany przez samego Elona Muska?

Przewidując tego typu sytuacje, Tesla odnosi się do nich w umowie zlecenia przez swoich pracowników:

[…] wszystkie Modele 3 z pierwszeństwem pracowniczym muszą być zarejestrowane na pracownika lub członka rodziny i nie można ich odsprzedać za cenę wyższą niż pierwotna.

Mimo absurdalnej ceny wywoławczej nie wiedzieliśmy, czy ogłoszeniodawca otrzymał jakąkolwiek ofertę na „tramwaj ludowy”.

Czytaj więcej