Dzień, w którym rozmawiałem z dyrektorem generalnym Audi o latających samochodach

Anonim

Mógłbym zacząć od tego, że jeździłem już nowym Audi A8, pierwszy samochód wyposażony w autonomiczną jazdę na poziomie 3 (nie, Tesli nie ma na poziomie 3, wciąż jest na poziomie 2) , bo to było motywacją naszego wyjazdu do Hiszpanii. Zachowam ten pierwszy kontakt do publikacji artykułu, bo wcześniej jest coś, czym chciałbym się podzielić...

Mogę lekko unieść szmatkę i powiedzieć, że nowe Audi A8 to jeden z najlepszych samochodów, jakimi jeździłem i którym jeździłem, czy to w wersji „normalnej”, czy w wersji „Long”.

Możemy się nie zgadzać co do stylu, ale musimy zgodzić się, że Audi wykonało świetną robotę we wnętrzu i rygor, jaki włożyli w montaż, dostępne najnowocześniejsze komponenty, najdrobniejsze szczegóły, technologia , ale także troska o zapewnienie świetne wrażenia z jazdy , mimo że jest to samochód, który jako pierwszy promuje się z 3 poziomem autonomicznej jazdy. Ten pierwszy kontakt, wkrótce go znajdziesz.

silny człowiek audi

Zostaliśmy zaproszeni przez Audi do przyłączenia się do wyselekcjonowanej grupy, która wzięła udział w nieformalnej rozmowie z prezesem Audi Rupertem Stadlerem. To jedno z tych zaproszeń, których nie możesz odmówić. Nawet ku zdumieniu obecnych członków Audi, w tym prezesa marki, ponieważ pracujemy w Republice Portugalskiej w Święto Wdrażania, święto narodowe. Ale kim jest Rupert Stadler?

audi
Rupert Stadler na przemówieniu otwierającym nową fabrykę Audi w Meksyku. © AUDI AG

Profesor dr Rupert Stadler jest dyrektorem generalnym Audi AG od 1 stycznia 2010 r., a od 2007 r. dyrektorem finansowym marki pierścieni. Stadler piastuje między innymi stanowiska w Grupie Volkswagen, jest także wiceprzewodniczącym klubu piłkarskiego. Być może słyszałeś o tym: facet z Bayernu Monachium.

Jego nazwisko było zaangażowane w kilka ostatnich kontrowersji związanych z Dieselgate, z którego udało mu się wyjść bez szwanku i z najwyraźniej wzmocnioną pozycją w Grupie. Ta pozycja pozwoli mu kierować Audi w nadchodzących latach. Jasne jest, że Stadler i jego zespół zareagowali na tę mroczną fazę z nieuniknioną reakcją: było to motto zmiany kursu, towarzyszące Grupie Volkswagen.

Tutaj nie może być klubów. Odpowiedzialny za 88 000 miejsc pracy, Audi strongman musiał zarzucić wszystkie szkody spowodowane przez Dieselgate i ruszyć dalej, oczywiście marka i jej urzędnicy nadal współpracowali z władzami. To właśnie tego człowieka z „odnowionymi ślubami” poznałem w Walencji.

Dwa pytania

Nikt by nie zauważył twojej obecności, gdyby nie 20 osób na sali, w tym twój skryba, którzy na co dzień żyją bardzo blisko tej branży. Siedząc z tyłu sali, popijając piwo, cierpliwie oczekiwał przybycia gości i ich pytań. Podczas nieformalnej rozmowy udało mi się zadać mu dwa pytania.

Co Audi zamierza zrobić, aby poprawić wyniki sprzedaży w Portugalii?

pierwsze pytanie przyszedł po stwierdzeniu, jakie Stadler wygłosił na temat rynku portugalskiego - „Audi nie jest źle pozycjonowane (w Portugalii), ale mogłoby być lepiej i postaramy się znaleźć rozwiązania, które pozwolą w przyszłości poprawić osiągi marki w tym kraju."

Odpowiedź na nasze pytanie koncentrowała się na potrzebie udostępnienia i wzmocnienia dostaw modeli z ważnych segmentów dla naszego rynku, powszechnie wiadomo, że Audi ma trudności z dostarczaniem modeli takich jak Audi Q2 nie tylko w Portugalii, ale na wszystkich rynkach ze względu na dużą liczbę zamówień.

To nie była krytyka! Miał wskazać szansę na przyszłość. Dla mnie to bardzo proste. Zależy to od segmentacji produktu, która w Portugalii bardzo różni się od innych krajów. Widzimy sukces, jaki odnosi Audi Q2, aw przyszłości nowe Audi A1, które zostanie wprowadzone na rynek w 2018 roku, będzie szansą dla Portugalii. Musimy też popracować nad sprzedażą A4 i A5, mimo że są to segmenty o mniejszej penetracji w Portugalii.

Rupert Stadler, dyrektor generalny Audi AG.

Czy to ostatni raz, kiedy zobaczymy silnik W12 lub silnik V10 w samochodzie z logo Audi?

Niestety nie udało się uzyskać bezpośredniej odpowiedzi na nasze Drugie Pytanie , ale na pewno udało nam się wycofać kilka wniosków i przewidywanie, co się stanie.

Nie mogę teraz odpowiedzieć na to pytanie. Być może następne Audi A8 będzie w 100% elektryczne, czas pokaże, co się stanie! Teraz wprowadzamy na rynek taki samochód i uważamy go za najnowocześniejszy w branży. To, co widzieliśmy w ostatnich latach, to zmniejszenie rozmiarów silników, ale niekoniecznie spadek wydajności.

Rupert Stadler, dyrektor generalny Audi AG.

Stadler dodał, że „…zmieniają się również gusta konsumentów, a dbałość o wnętrze i jego detale zyskuje na znaczeniu niż silnik, a małe znaczenie ma 12-cylindrowy lub 8-cylindrowy”.

„Jeśli spojrzysz na rynki europejskie, z wyjątkiem Niemiec, wszystkie drogi są ograniczone do 120/130 km/h. Musimy nadążać za zmieniającymi się zainteresowaniami naszych klientów i zacząć budować nasze produkty, być może z innym ukierunkowaniem”.

Latające samochody?

TEN Italdesign, włoski start-up, którego właścicielem jest Audi, wspólnie z Airbusem opracowuje bardzo ciekawy projekt mobilności. „Pop.Up” został zaprezentowany na targach motoryzacyjnych w Genewie w marcu 2017 roku i jest autonomicznym, elektrycznym samochodem, który potrafi latać, jak widać na zdjęciach.

audi
Razão Automóvel był na prezentacji projektu „Pop.Up” podczas Salonu Samochodowego w Genewie 2017.

Rupert Stadler zostawił nam zawiadomienie dotyczące tego projektu: "Bądźcie czujni" , ostrzegając, że musimy uważnie przyjrzeć się jego rozwojowi. Stadler odniósł się do „wielkiej inwestycji”, którą Airbus zgodził się dokonać w tej propozycji od Italdesign, podkreśla również, że „…Audi zobowiązuje się do urzeczywistnienia tej propozycji poza prototypem”.

Na koniec „nieformalnej” rozmowy prezes Audi zaprosił nas do baru, gdzie mogliśmy kontynuować rozmowę. Pomyślałem: cholera, muszę ci zadać więcej pytań na temat latających samochodów, kiedy dostanę kolejną szansę?!? (Może w marcu 2018 na Salonie Samochodowym w Genewie, ale przed nami jeszcze długa droga…). Widziałem Jetsonów i pomyślałem, że to brutalne! Kto widział Jetsonów?

Przy barze zacząłem rozmowę.

Diogo Teixeira (DT): Doktorze Rupert, miło cię poznać. Diogo Teixeira da Razão Automóvel, Portugalia.

Rupert Stadler (RS): Portugalia! Dziękujemy za przyjęcie naszego zaproszenia w święto narodowe!

ID: „Jeśli chodzi o projekt „Pop.Up” Italdesign, muszę cię o coś zapytać. W ten sam sposób, w jaki Man zbudował amfibię, udało mu się stworzyć samochód, który zachowywał się jak łódź na drodze i łódź, która zachowywała się jak samochód na wodzie, co gwarantuje nam, że nie zrobimy tego samego z latającym samochodem?

KUPA ŚMIECHU: (Śmiech) To pytanie jest istotne, tak. Kiedy chłopaki z Italdesing po raz pierwszy pokazali mi koncepcję, byłem niechętny. To był latający samochód! Ale powiedziałem im: ok, płacimy, żeby zobaczyć.

ID: Powiedzmy, że latający samochód oznacza kilka rzeczy...

KUPA ŚMIECHU: Dokładnie tak. Jakiś czas później dotarła do mnie wiadomość, że Airbus chce przyłączyć się do projektu i pomyślałem „patrz, to ma nogi do chodzenia”. Wtedy pojawił się „Pop.Up” we współpracy z Airbusem.

ID: Czy tylko całkowita autonomia pojazdu sprawi, że tego typu oferta będzie opłacalna? Innymi słowy, z pewnością nie do pomyślenia będzie zaprojektowanie środowiska miejskiego, w którym ręcznie przelatujemy z jednego miejsca do drugiego.

KUPA ŚMIECHU: Oczywiście byłoby to nie do pomyślenia. „Pop.Up” jest całkowicie autonomiczny.

ID: Czy możemy spodziewać się wkrótce wiadomości o tym projekcie?

KUPA ŚMIECHU: Tak, wspieramy te projekty od startupu takiego jak Italdesign, ponieważ wierzymy, że przy nowych i świeżych pomysłach zawsze znajdzie się coś, co będzie słuszne. Zakładamy, że jesteśmy pionierami, tak jak w przypadku tego „Pop.Up”.

Ta rozmowa była przystawką do tego, co zmotywowało naszą podróż. Prowadzenie prawdopodobnie najbardziej zaawansowanego technologicznie samochodu na rynku: nowego Audi A8.

audi

Czytaj więcej