Lizbona to (znowu) najbardziej zatłoczone miasto na Półwyspie Iberyjskim

Anonim

Od 2008 roku na całym świecie wzrosło natężenie ruchu.

Już szósty rok z rzędu firma TomTom opublikowała wyniki Rocznego Globalnego Indeksu Ruchu, badania, które analizuje natężenie ruchu w 390 miastach w 48 krajach, od Rzymu po Rio de Janeiro, przez Singapur po San Francisco.

NIE PRZEGAP: Mówimy, że trafiliśmy na korki…

Podobnie jak rok wcześniej, na szczycie rankingu po raz kolejny znalazło się miasto Meksyk. Kierowcy w stolicy Meksyku spędzają (średnio) 66% swojego dodatkowego czasu w korkach o dowolnej porze dnia (7% więcej niż w zeszłym roku), w porównaniu z okresami płynnego lub niezatłoczonego ruchu. Bangkok (61%) w Tajlandii i Dżakarta (58%) w Indonezji uzupełniają ranking najbardziej zatłoczonych miast na świecie.

Analizując dane historyczne firmy TomTom, doszliśmy do wniosku, że natężenie ruchu wzrosło o 23 procent od 2008 roku, na całym świecie.

A w Portugalii?

W naszym kraju miastami godnymi rejestracji są Lizbona (36%), Porto (27%), Coimbra (17%) i Braga (17%). W porównaniu do 2015 roku czas stracony w ruchu w stolicy Portugalii wzrósł o 5%, co sprawia, że Lizbona najbardziej zatłoczone miasto na Półwyspie Iberyjskim , tak jak rok wcześniej.

Mimo to Lizbona nie jest najbardziej zatłoczonym miastem w Europie. W rankingu „starego kontynentu” przodują Bukareszt (50%), Rumunia, a następnie rosyjskie miasta Moskwa (44%) i Sankt Petersburg (41%). Londyn (40%) i Marsylia (40%) tworzą pierwszą piątkę na kontynencie europejskim.

Zobacz tutaj szczegółowo wyniki 2017 Annual Global Traffic Index.

Ruch drogowy

Obserwuj Razão Automóvel na Instagramie i Twitterze

Czytaj więcej