Toyota zapowiada baterie półprzewodnikowe na rok 2022

Anonim

To ironia losu, że Toyota zapowiada sprzedaż akumulatorów półprzewodnikowych do pojazdów elektrycznych na początku następnej dekady. Japońska marka zawsze niechętnie wybierała pojazdy elektryczne zasilane w 100% bateriami. Do niedawna Toyota broniła ścieżki hybryd i ogniw paliwowych jako drogi do przyszłości samochodu.

Jednak w zeszłym roku, nieco zaskakująco, Toyota ogłosiła utworzenie nowego działu, kierowanego osobiście przez samego prezesa Toyoty, Akio Toyodę, w celu opracowywania i sprzedawania w 100% elektrycznych pojazdów.

Teraz, jeśli zostanie to potwierdzone, Toyota może stać się pierwszym producentem, który wprowadzi baterie półprzewodnikowe. To fundamentalny krok w kierunku ewolucji, a nawet demokratyzacji samochodu elektrycznego, gwarantujący doskonałą autonomię i znacznie krótsze czasy ładowania.

Różnica w stosunku do obecnych akumulatorów litowo-jonowych polega na tym, że używają elektrolitu stałego zamiast ciekłego. Elektrolit to środek, za pomocą którego jony litu są transportowane między anodą a katodą. Zapotrzebowanie na elektrolit stały polega na jego przewadze nad cieczami, nie tylko pod względem pojemności i obciążenia, ale także pod względem bezpieczeństwa. Baterie, które mogą eksplodować, odejdą w przeszłość.

Zalety stałego elektrolitu są oczywiste, ale do tej pory, o ile było wiadomo, technologia jest jeszcze na etapie laboratoryjnym, a jej zastosowanie w motoryzacji na odległość 10-15 lat. Na przykład BMW ogłosiło również, że opracowuje akumulatory półprzewodnikowe, z zamiarem ich produkcji na dużą skalę do 2027 roku.

Według Autonews, który cytuje japońską gazetę, wprowadzenie tego nowego typu baterii miałoby nastąpić wraz z nowym pojazdem elektrycznym, opartym na nowej platformie. Toyota nie potwierdza przyszłych premier, ale Kayo Doi, rzecznik marki, umocnił zamiary Toyoty, by wprowadzać na rynek akumulatory półprzewodnikowe już na początku następnej dekady.

Wkrótce pojawi się pierwsza elektryczna Toyota

Japońska marka przygotowuje się jednak do wprowadzenia na rynek w 2019 roku swojego pierwszego w 100% elektrycznego pojazdu, który będzie produkowany w Chinach. Według najnowszych plotek wszystko wskazuje na to, że ten nowy pojazd elektryczny jest oparty na C-HR. Zwrotnica zostanie odpowiednio zmieniona, aby pomieścić nie tylko silnik elektryczny, ale także akumulatory, które będą musiały być umieszczone pod podłogą kabiny pasażerskiej.

I oczywiście na razie będą to baterie litowo-jonowe, podobnie jak pozostałe elektryczne.

Czytaj więcej