Wiadomość wysuwa niemiecki menedżer Magazin, opierając się na fakcie, że Daimler AG ma obecnie za największego indywidualnego udziałowca, właściciela chińskiej firmy Geely, Li Shufu. Firma, która z kolei jest również właścicielem Volvo.
Jednak słysząc o tej hipotezie, niezidentyfikowany dyrektor Daimlera już ją odrzucił, argumentując, że „najlepiej wolimy sojusz, w którym wygrywają wszystkie partie. Teraz dostarczanie technologii Mercedesa do Volvo i Geely nie jest sojuszem, w którym wszyscy wygrywają”.
Mimo tego stanowiska magazyn gwarantuje również, że Daimler i Geely mogą opracować wspólną platformę dla pojazdów elektrycznych. Dzieje się tak pomimo tego, że chiński producent samochodów od pewnego czasu opracowuje rozwiązanie typu, wykazując się równie otwarci na opracowywanie wspólnie z niemieckim producentem ogniw do akumulatorów.
Co więcej, w wyniku tego samego partnerstwa, Mercedes mógłby również dostarczać silniki do Volvo. Dzięki magazynowi zapewniono nawet, że źródła Daimlera będą dostępne również w celu dostarczenia innych komponentów.
Udziałowiec Volvo, Daimler AG?
Według publikacji w wyniku tej współpracy Daimler może nawet nabyć niewielki pakiet akcji w stolicy szwedzkiego producenta. „Około 2%”, rodzaj „symbolicznego” gestu, który należy rozumieć jako „wolę współpracy” z marką Gothenburg.
ŚLEDŹ NAS NA YOUTUBE Subskrybuj nasz kanał
Mówi się, że Volvo, z którym skontaktował się Reuters, odmówiło skomentowania wiadomości, podczas gdy rzecznik Daimlera opisał tę informację jako „czystą spekulację, której nie będziemy komentować”.