Czterodrzwiowe Bugatti. Czy to jest ten?

Anonim

Obecnie Bugatti kojarzy nam się z maszynami przekraczającymi 400 km/h. Ale w bardzo odległej przeszłości marka była odpowiedzialna za jedne z najbardziej wystawnych luksusowych salonów na świecie, takich jak wspaniałomyślny Royale.

Właśnie dlatego czteromiejscowy, czterodrzwiowy Bugatti był przez lata nieustannym tematem rozmów. Od czasów Romano Artioli, właściciel Bugatti, zanim na scenę wszedł Volkswagen Group i przejął markę.

Superluksusowy, czterodrzwiowy, czteromiejscowy superberlin byłby naturalnym przedłużeniem francuskiej marki. Na tyle naturalne, że od czasu do czasu poznajemy prototypy i upubliczniane są wewnętrzne dyskusje na temat możliwości wyprodukowania modelu o tych cechach.

Wśród najbardziej znanych prototypów Giorgetto Giugiaro podpisał dwa. Jeszcze w czasach Romano Artioli, w 1993 roku stworzył elegancki Bugatti EB112 , który miał towarzyszyć fantastycznemu EB110. Pomimo statusu prototypu, wydaje się, że zbudowano trzy jednostki.

1993 Bugatti EB112

Drugi prototyp podpisany przez Giugiaro, Bugatti, był w rękach grupy niemieckiej. Był rok 1999 i poznawaliśmy się EB218 . Wyróżniał się osobliwym wyborem silnika: silnik z 18 cylindrami w W i 6,3 litra.

Czterodrzwiowe Bugatti. Czy to jest ten? 18679_2

W 2009 roku pojawiła się nowa wizja luksusowej limuzyny Bugatti. Denominowany 16C Galibier , był najbliżej dotarcia do linii produkcyjnych. I tak, 16C odnosi się do liczby cylindrów w jego silniku, która była taka sama jak w Veyron.

Chociaż plany produkcyjne posunęły się naprzód – około 3000 sztuk w ciągu ośmiu lat – projekt został anulowany po odejściu Wolfganga Dürheimera, dyrektora generalnego Bugatti, do Audi.

Bugatti Galibier

Nowy Galibier w kuźni?

Dużo później, po Dieselgate, znowu mówiono o Galibier dla Bugatti.

Czemu? Najpierw Dürheimer powrócił do kierownictwa Bugatti. Po drugie, decyzja o utrzymaniu Bugatti w portfolio marek niemieckiej grupy po Dieselgate – z kosztami, które wydają się nie przestać rosnąć – wymusiła długoterminowy plan zapewnienia przyszłej stabilności jej działalności i niezbędnej niezależności finansowej. do reszty grupy.

Obecnie realizuję cztery strategiczne idee. Galibier jest jednym z nich. Nie mogę rozmawiać o innych.

Wolfgang Dürheimer, dyrektor generalny Bugatti

I wreszcie, jeśli zachowają przewidywane liczby dla pierwszego Galibiera, przewidywana liczba jednostek przewyższa (dużo!) 500 jednostek Chirona.

Podobnie jak wspomniane prototypy, ten nowy sedan miałby utrzymywać silnik w przedniej pozycji, co odpowiada 16-cylindrowemu silnikowi W Chirona. Różnica między tymi dwiema propozycjami może polegać na częściowej elektryfikacji 16 cylindrów. Opcja nieprzyjęta dla Chirona, ze względu na dodatkowy balast, jaki wiązałoby się z takim rozwiązaniem, problem, który nie pojawia się w tym sedanie, jeśli będzie kontynuowany.

Jeśli chodzi o bazę, to spekuluje się, że zostanie wykorzystany wariant MSB, platforma opracowana przez Porsche, którą możemy już znaleźć w nowej Panamerze, a która odegra kluczową rolę w kolejnej luksusowej marce w Grupie Volkswagen, Bentleya.

Jeśli chodzi o inne omawiane hipotezy, konkurenci Galibiera, według Autocar, to super SUV, konkurent Rolls-Royce'a Cullinana, duchowy następca w 100% elektrycznego Royale i supersamochód umieszczony poniżej Chirona. Jednak preferencja Wolfganga Dürheimera jest jasna. To musi być nowy Galibier.

Jednak na wyróżnionym zdjęciu, w oparciu o oryginalną koncepcję Galibiera, mamy propozycję firmy Indav Design dotyczącą możliwego przyszłego Galibiera. Czy to właściwy sposób?

Czytaj więcej