Koordynator kaskaderów Spectre, nowego filmu z sagi o Jamesie Bondzie, przyznał się do zniszczenia samochodów o wartości około 32 milionów euro podczas zdjęć.
Gary Powell w wywiadzie dla brytyjskiego tabloidu Daily Mail twierdzi, że z 10 używanych Aston Martinów DB10 (głównego samochodu Spectre) tylko 3 przeżyły. Podobno większość uszkodzeń miała miejsce w scenach akcji za kierownicą w Watykanie, gdzie krążyły z prędkością prawie 200 km/h. Wszystko to przez zaledwie 4 sekundy filmu.POWIĄZANE: Spectre: Za kulisami pościgu Jamesa Bonda
Ale to nie tylko Aston Martiny zostały uszkodzone. Najwyraźniej nawet sam Daniel Craig nie wyszedł bez szwanku z kręcenia filmu, po operacji kolana w kwietniu zeszłego roku, po nagraniu kilku scen akcji w Meksyku.
Miłośnicy brytyjskich szpiegów będą musieli poczekać do 5 listopada, dnia otwarcia jednego z najdroższych filmów w historii sagi.
Źródło: Daily Mail za pośrednictwem Huffington Post
Koniecznie śledź nas na Facebooku i Instagramie