BMW 2002 i Honda S2000. Dwa bardzo wyjątkowe samochody, każdy na swój sposób, który nigdy nie „marzył”, że ich ścieżki się skrzyżują. Ale tak się stało i to „małżeństwo” narodziło się w 2002 roku BMW z silnikiem S2000 VTEC, a jeszcze bardziej z turbodoładowaniem.
Możliwe, że po tym pierwszym akapicie najbardziej purystyczni fani Hondy i BMW już odeszli na bok, ale dla „odpornych” ważne jest, aby powiedzieć, że to BMW 2002 z japońskim „sercem” szuka nowego właściciel.
Zakupione przez firmę CATuned z Sacramento w Kalifornii (USA), w 2010 roku, to BMW 2002 z 1976 roku otrzymało silnik Hondy S2000 — znany jako F20C, czterocylindrowy silnik atmosferyczny o pojemności 2,0 litra — wkrótce potem, nadal pod nadzorem ten przygotowujący z Ameryki Północnej.
Następnie zainstalowano turbosprężarkę, która ostatecznie została zastąpiona jeszcze większą w 2015 roku — Garrett GTX2867 — pod kierownictwem obecnego właściciela i firmy Group 2 Motorsports z siedzibą w Seattle (USA).
Dzięki wykresowi uzyskanemu z powerbanku — który towarzyszy dokumentom tego samochodu — wiadomo, że to BMW 2002 wytwarza około 279 KM (275 KM) mocy i 246 Nm (182 lb-ft) maksymalnego momentu obrotowego. Moc przekazywana jest wyłącznie na dwa tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów.
Całkowity przebieg nie jest znany, jak wyjaśnia samo ogłoszenie sprzedaży, mimo że aktualny licznik — również z Hondy S2000 — pokazuje 109 000 mil, czyli około 175 418 km.
Z zewnątrz czerwony lakier pokazuje jego wiek, w przeciwieństwie do 15-calowych felg Rota, które są montowane na zestawie opon Michelin Premier A/S o wymiarach 195/55.
Wewnątrz, oprócz tablicy rozdzielczej Hondy S2000, wyróżnia się kierownica Alpina i sportowe fotele Recaro „skradzione” z BMW serii 3 generacji E21.
Aukcja tego „bimmera” trwa na portalu „Bring A Trailer” i zakończy się dzisiaj. W momencie publikacji tego artykułu najwyższa oferta wynosiła 9113 USD, czyli około 7745 euro.