Sprzedam Audi R18 TDI, gotowe do wyścigu, w zestawie inżynier

Anonim

Wyposażony w silnik V6 TDI o pojemności 3,7 l i mocy 540 KM, Audi R18 TDI był to ostatni model wyłącznie z silnikiem spalinowym, który wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans i praktycznie tylko z tego powodu zajmuje szczególne miejsce w historii sportów motorowych.

Ponadto był jednym z „aktorów” dominującej hegemonii Audi we francuskim wyścigu w latach 2000-2014 (w ciągu 14 lat po prostu nie wygrał dwa razy).

Mimo wszystko pojawienie się na sprzedaż w pełni funkcjonalnej kopii R18 TDI jest samo w sobie wydarzeniem, nawet jeśli ta konkretna jednostka nigdy nie brała udziału w żadnym wyścigu.

Audi R18 TDI

Szedł „zamaskowany”

Ten przykład Audi R18 TDI (2011), o którym dzisiaj mówimy, był używany do testów homologacyjnych FIA — ma numer podwozia 100 — i ma co najmniej ciekawą historię.

Pomimo tego, że był to samochód z ery przedhybrydowej, przez pewien czas ten R18 TDI był „zamaskowany” jako R18 e-tron quattro, jeden z jego następców, który wygrał francuski wyścig w 2013 roku. Innymi słowy, zmieniono jego nadwozie, również w 2013 roku najnowszym modelem, aby pojawić się na różnych imprezach.

Zapisz się do naszego newslettera

W 2018 roku przywrócono mu pierwotny kształt, a Audi zastosowało zupełnie nowe części, które wciąż posiadało na stanie, po przebyciu… zero kilometrów!

Oznacza to, że w zasadzie silnik powinien bez problemu przejechać 10 000 km, a skrzynia biegów 7000 km.

Audi R18 TDI

Reklamowany na stronie Art & Revs egzemplarz ten jest, zdaniem sprzedawcy, jedynym w pełni funkcjonalnym TDI R18, który można sprzedać. W tym samym czasie „szczęśliwa” osoba, która go kupi, otrzyma również kontakt od byłego inżyniera Audi, aby towarzyszył aucie w testach, w których może uczestniczyć i zapewni niezbędne wsparcie techniczne.

Ile to wszystko kosztuje? Pozostaje pytaniem otwartym. Mając jednak na uwadze, że jest to prototyp Le Mans gotowy, przynajmniej teoretycznie do uruchomienia, nie spodziewamy się, że będzie on szczególnie przystępny cenowo, a były inżynier Audi z pewnością za to zapłaci.

Czytaj więcej