Zabawny! Renault Twingo GT, najlepsza maszyna do driftu

Anonim

Tylko 900 cm3, turbosprężarka i 110 KM… Jak na maszynę do driftu nie wygląda to obiecująco, ale Renault Twingo GT ma tylny silnik i napęd na tylne koła — dzieli swoją bazę ze Smartem fortwo i forfour — więc teoretycznie ma odpowiednie składniki do robienia pięknych driftów.

Składniki tam są, ale wydaje się, że ich nie ma. Czemu? W imię bezpieczeństwa i przewidywalności, Renault ograniczyło cały dynamiczny i… zabawny potencjał swojego małego, ale energicznego GT.

Dynamiczna regulacja miała na celu nie tylko złagodzenie, na ile to możliwe, charakteru architektury od wszystkich z tyłu — ten napęd na tylne koła był nawet oskarżany o nadsterowność... — ale elektroniczne pomoce, takie jak kontrola stabilności, niemożliwe do skręcania wyłączony, zapobiegał tym bardziej intensywnym momentom jazdy.

Renault Twingo GT Drift

Bezpieczny i przewidywalny? Niewątpliwie, ale też bardzo nudna, choćby dlatego, że jest to mini rakieta kieszonkowa, w co może być najciekawszą alternatywą dla niemal samotnego Volkswagena up! GTI (jeden z przodu).

Zapisz się do naszego newslettera

Cóż, nie żeby to odstraszało Piotra Więcka z Candy Machine. Dostrzegł potencjał Renault Twingo GT: napęd na tylną oś i możliwość skrętu przednich kół o 45 stopni — ma najkrótszy promień skrętu na rynku…

Jak uwolnić ukryty potencjał Renault Twingo GT jako najlepszej maszyny do driftu? Oczywiście „zabij” pomoce elektroniczne.

We współpracy z trenerem dodali przełącznik, który po włączeniu wyłącza wszystkie elektroniczne pomoce, które uniemożliwiają Twingo GT postawę godną chuligana… Rezultat? Koniecznie zobacz wideo oraz zabawne reakcje i zaraźliwy entuzjazm Piotra Więcka! Szosy, przechodnie… i wszystko po prostu z otwartym mechanizmem różnicowym — jak możesz sobie wyobrazić, na tym się nie skończyło…

Renault Twingo GT Drift
Piotr Więcek… niepohamowana radość ze stworzenia pierwszego Twingo GT do driftu!

Nagle Renault Twingo GT stało się ciekawsze…

Czytaj więcej