GP Abu Zabi: czego można się spodziewać po ostatnim wyścigu sezonu?

Anonim

Po GP Brazylii, w którym nie brakowało niespodzianek, a zwycięstwo przypadło Maxowi Verstappenowi, a podium skomponowali Pierre Gasly i Carlos Sainz Jr. (po ukaraniu Hamiltona), „cyrk” Formuły 1 dociera do ostatniego wyścigu tego sezonu, GP Abu Zabi.

Podobnie jak w Brazylii, GP Abu Zabi będzie praktycznie „biegać z fasolą”, ponieważ tytuły zarówno kierowców, jak i konstruktorów zostały przekazane od dawna. Mimo to, w wyścigu rozgrywanym w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich czekają na nas dwie „bójki” ze szczególnym zainteresowaniem.

Po GP Brazylii rachunki za trzecie i szóste miejsce w mistrzostwach kierowców były jeszcze bardziej gorące. W pierwszym Max Verstappen miał 11 punktów przewagi nad Charlesem Leclercem; w drugim Pierre Gasly i Carlos Sainz Jr. mają po 95 punktów, po debiucie na podium w Brazylii.

Tor Yas Marina

Podobnie jak w Singapurze, Yas Marina Circuit odbywa się również w nocy (wyścig rozpoczyna się pod koniec dnia).

Zapisz się do naszego newslettera

Zainaugurowany w 2009 roku tor od 10 lat gości GP Abu Zabi, będąc drugim torem Formuły 1 na Bliskim Wschodzie (pierwszy był w Bahrajnie). Rozciągając się na ponad 5554 km, ma łącznie 21 zakrętów.

Najbardziej utytułowanymi kolarzami na tym torze są Lewis Hamilton (wygrywał tam cztery razy) i Sebastien Vettel (trzykrotnie wygrywał GP Abu Zabi. Dołączyli do nich Kimi Räikkönen, Nico Rosberg i Valtteri Bottas każdy z wygranymi.

Czego można się spodziewać po GP Abu Zabi

W czasie, gdy zespoły, kolarze i kibice mają oczy skierowane na 2020 rok (nawiasem mówiąc, przyszłoroczna stawka jest już zamknięta), nadal istnieją pewne punkty zainteresowania GP Abu Zabi, a na razie pierwsza sesja treningowa.

Na początek, jak już wspomnieliśmy, walka o trzecie i szóste miejsce w mistrzostwach kierowców jest wciąż bardzo żywa. Do tego Nico Hülkenberg (który już wie, że w przyszłym roku opuści Formułę 1), powinien po raz pierwszy spróbować stanąć na podium, co będzie trudne, jeśli weźmiemy pod uwagę całoroczne osiągi Renault.

Ver esta publicação no Instagram

Uma publicação partilhada por FORMULA 1® (@f1) a

Interesujące będzie również zobaczyć, jak Ferrari poradzi sobie w GP Abu Zabi, zwłaszcza po kolejnym sezonie poniżej oczekiwań i GP Brazylii, w którym starcie między kierowcami podyktowało rezygnację z obu.

Jeśli chodzi o ogon peletonu, to nie spodziewamy się wielkich niespodzianek, głównym punktem zainteresowania jest pożegnanie Roberta Kubicy z Formuły 1.

GP Abu Zabi ma rozpocząć się o 13:10 (czasu kontynentalnego Portugalii) w niedzielę, a na sobotnie popołudnie od 13:00 (czasu kontynentalnego) zaplanowano kwalifikacje.

Czytaj więcej