Audi upoważnione przez rząd niemiecki do testowania latających taksówek wokół Ingolstad

Anonim

„Latające taksówki to już nie tylko wizja, ale sposób na wprowadzenie nas w nowy wymiar mobilności” – powiedział niemiecki minister transportu Andreas Scheuer. Dodając, że ten nowy środek transportu to „ogromna szansa dla firm i młodych start-upów, które w bardzo konkretny i skuteczny sposób rozwijają tę technologię”.

Pamiętajcie, że jeszcze na ostatnim Salonie Samochodowym w Genewie, w marcu, Audi, Airbus i Italdesign zaprezentowały Pop.Up Next. Rodzaj kapsuły do przewozu tylko dwóch pasażerów, który może być przymocowany albo do podwozia z kołami, krążącego obok dowolnego samochodu, albo do rodzaju drona, lecącego w ten sposób po niebie.

Tymczasem Volocopter, niemiecki start-up, którego udziałowcami są technologiczny Intel i niemiecka grupa motoryzacyjna Daimler, zaprojektował elektryczny helikopter typu dron, przeznaczony do transportu ludzi po niebie miast, z którym przeprowadził nawet testy w locie. Zakładając od teraz celem zapewnienia podróży komercyjnych, w ciągu trzech do pięciu lat.

Audi Pop.Up Dalej

W listopadzie do biznesu zdecydował się również chiński Geely, właściciel marek samochodowych, takich jak Volvo czy Lotus, przejmując amerykański start-up Terrafugia, który ma już dwa prototypy latających samochodów, Transition i TF-X.

Geely Earthfugia

Czytaj więcej