Czy warto kupić samochód premium?

Anonim

Zanim zagłębimy się w temat, który jest mottem tej kroniki, nie będzie bezużyteczne cofnięcie się o 15 lat i odwiedzenie przemysłu samochodowego przed nowym tysiącleciem. Czas, kiedy utylitaryści skromniejszych marek byli szczerze szczątkowi w porównaniu z członkami rodziny bardziej prestiżowych marek. W tych pierwszych klimatyzacja była zwykle opcją (droga), poduszki powietrzne były obecne tylko po stronie kierowcy, silniki były słabe, przestrzeń była ograniczona, a standardowe wyposażenie ograniczone. W ciągu kilku sekund rozmowa przebiegła inaczej…

Ogólnie rzecz biorąc, media były po prostu: mediami. Były używane do małych wycieczek i ograniczały się do dłuższych podróży. Z rodziną i bagażem sprawa się pogorszyła. Zachowanie pozostawiało wiele do życzenia, komfort podążał tą samą linią, a przepaść jakościowa i technologiczna dla pozostałych segmentów była notoryczna.

Wracając do teraźniejszości, od tanich marek do marek premium, przemysł motoryzacyjny ewoluował tak bardzo, że istnieją minimalne standardy, które spełniają wszystkie samochody, nawet te najbardziej skromne. Przycisk klimatyzacji jest teraz obecny w każdej kabinie, ochrona (aktywna i pasywna) nie jest już opcją, a inne urządzenia stają się coraz bardziej demokratyzowane. Tempomat, elektryczne szyby, centralny zamek, radio godne swojej nazwy, GPS...

Paradygmatycznymi przykładami tej ewolucji są wzory użytkowe (segment B) i marki niskobudżetowe. Są większe, rygor konstrukcji szczerze mówiąc dobry, silniki nowoczesne, a wyposażenie obfite. Nie idź na kompromis w żadnej dziedzinie. Tak więc, gdyby pytanie było czysto racjonalne, trudno byłoby nie patrzeć na te samochody jako na prawdziwą alternatywę dla propozycji premium, ponieważ robią wszystko, co robią za ułamek ceny: podróżują z punktu A do punktu B.

Premium nadal ma sens?

Jednak wybór między jednym a drugim nie jest już tak racjonalnym pytaniem jak w przeszłości. Po rozwiązaniu kwestii bezpieczeństwa, zamieszkiwania i komfortu, dzisiaj rozróżnienie marek premium na marki o niskich kosztach odbywa się przede wszystkim na podstawie projektu, zawartości technologicznej, wydajności i wyrafinowania. To jest wartość dodana dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek.

O ile kilka lat temu wybór między jednym a drugim musiał wiązać się – pomijając sprawy finansowe… – z pewnymi racjonalnymi założeniami, to dziś te same założenia mają coraz bardziej emocjonalny charakter. Kiedy wszyscy oferują już zadowalający poziom bezpieczeństwa i komfortu, składki musiały zacząć oferować coś więcej. Dlatego też inwestycje marek premium w seksapil swoich samochodów rosną.

Samochód nie jest już tylko transportem, ale przedłużeniem naszej osobowości, deklaracją tego, kim jesteśmy i co lubimy robić. Odpowiadając na pierwsze pytanie: Składki mają zatem dziś tyle samo sensu, co w przeszłości. Może nawet więcej, dzięki markom.

Mimo to czasami zadaję sobie pytanie: co bym zrobił z tymi wszystkimi pieniędzmi? Rzeczywiście dużo. Prawda jest taka, że z jednej strony niskie koszty są dziś dobre, a składki lepsze niż kiedykolwiek. Niezależnie od tego, który portfel zdecyduje, w każdym razie będziemy dobrze obsłużeni. W przeszłości może tak nie było.

Czytaj więcej